Forum moja liga żużlowa Strona Główna moja liga żużlowa
Krótki opis Twojego forum [ustaw w panelu administracyjnym]
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kolejki Ekstraligi:
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum moja liga żużlowa Strona Główna -> Brindel Extraliga 2011-2012
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brindel
Administrator



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 2:53, 23 Sty 2012    Temat postu:

29 kolejka - 20, 21 stycznia

Hulta - Kul 0:2 (0:1) - Wierzbiński 29, Dzevi 90
Credo - WMKP 3:2 (1:1) - Prokasa 38 i 70, Rosejcarter 59 - Szytteh 33, Mosa 88k
Żywiec - Gigantos 0:0
Komerdal - San 0:3 (0:3) - Cmert 19, O. Budniak 24, Mitażarec 44
Avarell - Momentos 0:2 (0:0) - Arte 86 i 89
Supper - Vit 1:2 (0:0) - Paco 64 - Sev 61, Llakin 79
Beller - Tellez 1:3 (0:2) - Mosać 84 - Łowiński 14, Piąton 31 i 87

1. San 61 63-24
2. Vit 59 59-26
3. Beller (M) 50 56-27
4. Kul 48 33-22
5. WMKP 47 47-32
6. Gigantos (B) 42 30-28
7. Supper (P) 36 42-39
8. Tellez 36 30-37
--------------------------------
9. Avarell 33 29-40
10. Momentos 32 24-49
11. Żywiec 30 27-37
12. Credo 28 25-47
--------------------------------
13. Komerdal 26 30-54
14. Hulta (B) 23 30-64

Jedenastka kolejki:

Lewiński (Vit)
----------------------
Pidgeotto (Tellez)
Dzevi (Kul)
Nowak (Tellez)
Baraniak (Gigantos)
-----------------------
Prokasa (Credo)
Wierzbiński (Kul)
Llakin (Vit)
O. Budniak (San)
------------------------
Arte (Momentos)
Piąton (Tellez)

Mecz kolejki: Beller - Tellez 1:3
Gol kolejki: Cmert (San)
Niespodzianka kolejki: Beller - Tellez 1:3
Zawodnik kolejki: Waldemar Piąton (Tellez)

29 Kolejka Brindel Ekstraligi zdecydowanie nie była kolejką gospodarzy. W siedmiu meczach tej rundy spotkań, w aż pięciu górą okazywali się zawodnicy drużyny przyjezdnej. Najciekawszy wynik odnotowaliśmy na Western gdzie Beller zupełnie nieoczekiwanie poległ 1:3 w starciu z Tellezem. Trzeba przyznać, że wyborną partię zagrał Waldemar Piąton, były zawodnik Więziennych, najwidoczniej niezwykle zmotywowany aby przypomnieć o sobie kibicom dla których strzelał gole przez wiele lat. Więzienni w 84 minucie za sprawą Wiktora Mosacia wrócili do gry i doprowadzili do stanu 1:2, ale zamiast podążyć dalej tą drogą dali sobie wbić jeszcze jednego gola i przegrali ostatecznie różnicą dwóch bramek. Nie próżnowały za to drużyny bezpośrednio wyprzedzające obrońców tytułu w tabeli. San przejechał się gładko po Komerdalu wygrywając 3:0 po golach Cmerta, Oliwiera Budniaka oraz Mitażareca już w pierwszej części gry. W drugiej połowie San grał już można powiedzieć na stojąco, nie przemęczając się przed następnymi spotkaniami. Wygrał także Vit choć ze znacznie większymi problemami na Mangera. Supper przegrał kolejne spotkanie mimo swojej ambitnej i dobrej postawy. Herbaciani mają jednak w swoich szeregach Zhettro Llakina, który w dotychczasowych kolejkach rundy wiosennej wyrasta na MVP rozgrywek. Ostatecznie Mangera przegrała 1:2 ma już coraz większą stratę do czołówki, a po tym spotkaniu do dymisji podał się Adam Damur. Zasłużony dla Niebiańskich trener bowiem święcił z nim w ostatnich latach same sukcesy, od mistrzostwa kraju po puchar. Wygrali mecz wyjazdowy także gracze Kulu, którzy pojechali na Serden na obiekt beniaminka Hulty. Gole zdobywali powracający w wielkim stylu po ciężkiej kontuzji Jacek Wierzbiński oraz w ostatniej minucie obrońca Oscar Dzevi. Po dwóch golach w samej końcówce zwycięstwo na Daltons odniósł za to Momentos. Lopu Arte zdobywał gole w 86 i 89 minucie i wygrał drugi mecz z rzędu, tracąc w tym momencie do Avarell już tylko 1 pkt. Jedyną drużyną gospodarzy, która może się po tej kolejce cieszyć jest Credo. Credończycy po rozgromieniu kilka dni temu na wyjeździe Gigantosu, pokonali tym razem po bardzo zaciętym meczu stołeczne WMKP 3:2. Gwiazdą meczu był Vlaso Prokasa, który zdaje się sygnalizować powrót do wielkiej formy z sezonu 2009-2010. W ostatnim meczu tejże rundy doszło do bardzo słabego spotkania w którym Żywiec zremisował z Gigantosem 0:0.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez brindel dnia Sob 22:13, 28 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brindel
Administrator



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:54, 28 Sty 2012    Temat postu:

30 Kolejka - 27, 28 stycznia

Vit - Beller 2:2 (2:0) - Turczyński 25 i 40 - Gręczyński 59, Ciołkowski 79
Momentos - Supper 2:0 (1:0) - Arte 44, Okupnik 70
San - Avarell 1:0 (0:0) - Żitkeck 81
WMKP - Żywiec 1:1 (0:0) - Bakuń 61 - Żerolski 58
Hulta - Credo 3:0 (2:0) - Igerty 4, Ploterski 30 i 80
Tellez - Kul 0:1 (0:0) - Nebber 46
Gigantos - Komerdal 0:2 (0:1) - Rortoresta 29 i 87

1. San 64 64-24
2. Vit 60 61-28
3. Beller (M) 51 58-29
4. Kul 51 34-22
5. WMKP 48 48-33
6. Gigantos (B) 42 30-30
7. Supper (P) 36 42-41
8. Tellez 36 30-38
------------------------------
9. Momentos 35 26-49
10. Avarell 33 29-41
11. Żywiec 31 28-38
12. Komerdal 29 32-54
-----------------------------
13. Credo 28 25-50
14. Hulta (B) 26 33-64

Jedenastka kolejki:

Muchomor (Momentos)
-------------------------
Jarzębowski (San)
Dżevi (Kul)
Waleczny (Momentos)
Tedewski (Komerdal)
-------------------------
Igerty (Hulta)
Żitkeck (San)
Ciołkowski (Beller)
-------------------------
Turczyński (Vit)
Rortoresta (Komerdal)
Nebber (Kul)

Mecz kolejki: Vit - Beller 2:2
Gol kolejki: Rortoresta (2) (Komerdal)
Niespodzianka kolejki: Hulta - Credo 3:0
Zawodnik kolejki: Oma Rortoresta (Komerdal)

Beller dość szczęśliwie uniknął drugiej porażki z rzędu. Więzienni przegrywali w Vicie po pierwszej połowie 2:0 za sprawą dwóch bramek Pawła Turczyńskiego, w dodatku Herbaciani mieli gigantyczną przewagę i wydawałoby się, że w drugiej części gry strzelą Bellerowi kolejne gole. Tymczasem w drugiej połowie Beller zaczął nieśmiało atakować co skutkowało bramkami Macieja Gręczyńskiego oraz Błażeja Ciołkowskiego. Ogólnie mimo mizerii jaką prezentował WKS Beller w tym meczu zdołał zremisować spotkanie na ciężkim terenie w Jaroslavec. To potknięcie Vitu wykorzystał oczywiście z zimną krwią bezbłędny póki co San. Fioletowi po dość przeciętnym w swoim wykonaniu meczu ograli 1:0 Avarell, a jedynego gola w samej końcówce gry strzelił serbski pomocnik Blascek Żitkeck. San grał słabo, ale wygrał i ma w tabeli już cztery punkty przewagi nad Vitem. Nad ubiegłorocznymi czampionami z Wybrzeża Bellerem, San ma z kolei już 13 punktów przewagi i ciężko przypuszczać aby tak grająca ekipa z Dolnych Górsk mogła to jeszcze rozstrwonić. Wciąż żenująco gra Supper, który poniósł kolejną porażkę, tym razem w meczu z Walecznymi. Gole zdobywali Lopu Arte oraz Bidze Okupnik. Momentos do tej pory w czterech wiosennych spotkaniach Ekstraligi spisuje się lepiej niż solidnie. Waleczni są już na dziewiątej pozycji i tracą do Niebiańskich już tylko jeden punkt. I kto by przed sezonem pomyślał patrząc na mocarstwowe zapędy Niebiańskich oraz walkę o przetrwanie w elicie Momentosu. Tak więc debiut nowego trenera Supperu, Grzegorza Tomanka nie wypadł zbyt korzystnie. Drugie wyjazdowe zwycięstwo odniósł Kul, tym razem w derbach Wodnicka-Powietrznego z Tellezem. Gola na wagę trzech punktów zdobył Vito Nebber, dosłownie 15 sekund po wznowieniu gry. Kul po cichutku bez zbytniego rozgłosu i efektownych meczów zdobywa te punkty i ma ich już tyle samo co Beller. Punkty traci także WMKP, które znając swoją indolencję strzelecką w meczach wyjazdowych powinno wygrywać chociaż u siebie. Tymczasem Zieloni zaledwie 1:1 zremisowali z Górzystymi znajdującymi się już tuż tuż nad strefą spadkową. W dodatku to Żywiec zdobył jako pierwszy gola za sprawą Kacpra Żerolskiego. Wyrównał zaledwie trzy minuty później Adam Bakuń. Aż miło było oglądać odnowioną Hultę, która zatrzymała dzielnie spisujący się ostatnio zespół Credo. Ekipa z Jarzębinowa stawiana jako główny faworyt do spadku z Ekstraligi za sprawą dwóch goli Ploterskiego oraz trafienia juz na początku spotkania Hugo Igerty'ego odprawiła swojego rywala z bagażem aż trzech goli i zbliżyła się do niego na dwa punkty w tabeli. Jako, że nikt nie chce spaść to ucieka także Komerdal, który dość nieoczekiwanie wygrał na wyjeździe z Gigantosem po dwóch świetnych gola Rortoresty, bohatera tej kolejki. Ciężko przewidzieć rozstrzygnięcia w Ekstralidze, bo w każdej rundzie spotkań dochodzi do dość nieoczekiwanych rozwiązań.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez brindel dnia Nie 18:41, 05 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brindel
Administrator



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:59, 05 Lut 2012    Temat postu:

31 Kolejka - 31 stycznia

Credo - Kul 0:3 (0:1) - Nebber 4, Dovra 79 i 87
Żywiec - Hulta 1:1 (1:0) - Veneratur 44 - Missauel 50
Komerdal - WMKP 1:0 (1:0) - Mosa 26sam
Avarell - Gigantos 1:1 (1:1) - Ljeema 9 - Okolski 41
Supper - San 1:6 (0:3) - Martinis 59 - Cmert 2, Akorski 19 i 76, Plascić 28, Żitkeck 58, Mitażarec 88k
Beller - Momentos 2:0 (1:0) -Gręczyński 29, Lezzar 58
Tellez - Vit 1:1 (1:0) - Łowiński 20 - Llakin 80k

1. San 67 70-25
2. Vit 61 62-29
3. Beller (M) 54 60-29
4. Kul 54 37-22
5. WMKP 48 48-34
6. Gigantos (B) 43 31-31
7. Tellez 37 31-39
8. Supper (P) 36 43-47
--------------------------------
9. Momentos 35 26-51
10. Avarell 34 30-42
11. Żywiec 32 29-39
12. Komerdal 32 33-54
-------------------------------
13. Credo 28 25-53
14. Hulta (B) 27 34-65

Jedenastka kolejki:

Franszczak (Beller)
-------------------------
Pidgeotto (Tellez)
Cembrzyński (Komerdal)
Acverić (San)
Polewski (Kul)
-------------------------
Wierzbiński (Kul)
Plascić (San)
Żitkeck (San)
Ciołkowski (Beller)
--------------------------
Akorski (San)
Dovra (Kul)

Mecz kolejki: Supper - San 1:6
Gol kolejki: Akorski (2) (San)
Niespodzianka kolejki: Supper - San 1:6
Zawodnik kolejki: Blascek Żitkeck (San)

San jest w tym momencie zdecydowanym faworytem do zdobycia tytułu mistrzowskiego. Po tym co Fioletowi zrobili w tej kolejce, ale także po tym co prezentują w całej dotychczasowej rundzie wiosennej pokazują, że ciężko będzie im zagrozić. W tej rundzie Sańczycy zmasakrowali Supper na wyjeździe aż 6:1 ! Co prawda Niebiańscy spisują się wręcz tragicznie i ta porażka jest ich piątą z rzędu, ale jednak takie baty na własnym terenie nie zdarzają się na co dzień. Po pierwszej części gry było 0:3, a gole zdobywali Cmert, Akorski oraz Plascić. W drugiej części spotkania w 58 minucie Żitkeck podwyższył na 4:0, a niektórzy ludzie już wtedy zaczęli opuszczać trybuny Mangera, nie mogąc patrzeć na druzgoczącą degrengoladę ekipy z Jarzębinowa. Jednak już minutę później gola honorowego zdobył Nicola Martinis. W końcówce jeszcze jednego gola zdobył Akorski, a ostateczny wynik ustalił z rzutu karnego Vlade Mitażarec, i w konsekwencji tych bramek Supper przegrał z Sanem 1:6. To wynik nie mieszczący się wręcz w granicach wyobraźni, pamiętając jak Niebiańscy grali w lidze jeszcze rok temu o tej samej porze. W tym samym czasie główny rywal Fioletowych, Vit traci punkty i San ma już 6 oczek przewagi w tabeli. Herbaciani stracili punkty na Oscar w Tellezie, można rzec, że dość szczęśliwie w ogóle remisując. Gospodarze prowadzili już od 20 minuty po golu Jekkera Łowińskiego. Wyrównanie nastąpiło dopiero w 80 minucie za sprawą skutecznie wyegzekwowanego karnego przez Zhettro Llakina. Vit był tego dnia za słaby, aby ten mecz jeszcze wygrać dlatego wynik końcowy tego meczu brzmi 1:1. Wreszcie wygrał Beller, który przerwał znakomitą passę Momentosu. Mecz nie był porywającym widowiskiem, w zasadzie można nazwać go meczem na przełamanie Więziennych. Gole zdobywali Maciek Gręczyński oraz Ritchie Lezzar i Beller nie daje się w tabeli wyprzedzić Kulowi. A ekipa z Wodnicka gra coraz lepiej, tym razem zniszczyła na wyjeździe Credo 3:0. Dla Credo to już druga porażka w tych rozmiarach w drugim kolejnym meczu, więc zwyżka formy ze spotkań z Gigantosem oraz WMKP była chwilowa. Gole zdobywali Vito Nebber oraz Aiko Dovra (2), a Kul pokazuje coraz większe aspiracje do miejsca na ligowym podium. Wyjątkową niefrasobliwością w meczach wyjazdowych popisuje się stołeczne WMKP, które tym razem przegrało na jednym z wydawałoby się najłatawiejszych terenów Ekstraligi, a już w ogóle na jedynym w którym udało im się odnieść wyjazdowe zwycięstwo w pierwszej części rozgrywek. Gol samobójczy Valemaro Mosy z 26 minuty spowodował, że Kolorowi wygrali kolejny mecz i uciekają od strefy spadkowej. W pozostałych dwóch meczach tej kolejki padły remisy w stosunku 1:1. Żywiec zremisował tyle z Hultą choć prowadził po golu Patrema Veneratura, ale w drugiej połowie wyrównał Marrko Missauel, przedłużając szansę Serdenowców na utrzymanie w elicie. Z kolei Avarell mimo prowadzenia po golu Feki Ljeemy, ostatecznie też podzielił się punktami z Gigantosem bo wyrównał Bartosz Okolski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brindel
Administrator



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 18:00, 10 Lut 2012    Temat postu:

32 Kolejka - 3, 4 lutego

Kul - Vit 1:0 (0:0) - Nebber 65
Momentos - Tellez 0:0
San - Beller 3:3 (1:2) - Cmert 2, 49 i 69 - Gręczyński 17, Mosać 45+1, Ciołkowski 88
Gigantos - Supper 1:2 (0:1) - Blefuski 84 - Paco 29, Martinis 46
WMKP - Avarell 4:0 (2:0) - Bakuń 25, Piskorski 37 i 68, Mariejev 76
Hulta - Komerdal 1:5 (1:3) - Ploterski 25 - Rortoresta 9, Mantiller 33, Deiler 41, Koszulkowski 65 i 85
Credo - Żywiec 2:0 (0:0) - Rosejcarter 58, Prokasa 90

1. San 68 73-28
2. Vit 61 62-30
3. Kul 57 38-22
4. Beller (M) 55 63-32
5. WMKP 51 52-34
6. Gigantos (B) 43 32-33
7. Supper (P) 39 45-48
8. Tellez 38 31-39
-----------------------------
9. Momentos 36 26-51
10. Komerdal 35 38-55
11. Avarell 34 30-46
12. Żywiec 32 29-41
-----------------------------
13. Credo 31 27-53
14. Hulta (B) 27 35-70

Jedenastka kolejki:

Rajko (Supper)
-----------------------
W. Szamański (WMKP)
Witczewski (Credo)
Cembrzyński (Komerdal)
Polewski (Kul)
------------------------
Deiler (Komerdal)
Mariejev (WMKP)
Ciołkowski (Beller)
------------------------
Nebber (Kul)
Cmert (San)
Paco (Supper)

Mecz kolejki: San - Beller 3:3
Gol kolejki: Cmert (San) (2)
Niespodzianka kolejki: Hulta - Komerdal 1:5
Zawodnik kolejki: Wojciech Cmert (San)

Pierwszy mecz w który San stracił w 2012 roku punkty stał się faktem. Bezbłędna póki co drużyna Fioletowych zremisowała 3:3 przed własną publicznością z Bellerem, w meczu rewanżowym za finał ostatniej Brindel Ekstraligi. Mecz rozpoczął się dla Sanu idealnie albowiem już w 2 minucie gola zdobył Wojciech Cmert, i wydawało się, że Fioletowi pójdą za ciosem i zmiotą z powierzchni ziemi Więziennych. Wyrównał jednakże już w 17 minucie Maciej Gręczyński, a w doliczonym czasie tej części gry do siatki Lutecko Macicia trafił też Wiktor Mosać. Po przerwie do głosu doszli jednak ponownie gospodarze i już w 49 minucie do wyrównania doprowadził rozgrywający niesamowitą tego dnia partię, Wojciech Cmert. W 69 minucie za sprawą kapitalnej akcji Vlade Mitażareca, Cmert zdobył swoją trzecią bramkę i wyprowadził San na prowadzenie 3:2. Więzienni mimo wpuszczenia na boisko Lezzara oraz Cecyńskiego i generalnego ofensywniejszego usposobienia drużyny, długo byli bezradni wobec znakomitej defensywy Sanu. Ostatecznie jednak w 88 minucie Błażej Ciołkowski znalazł lukę w murze Sańczyków i sprytnym strzałem z rzutu wolnego doprowadził do wyrównania. To był naprawdę kapitalny mecz dwóch godnych siebie rywali, i wcale nie można wykluczyć, że do konfrontacji między tymi dwiema właśnie ekipami dojdzie ponownie w finale Ekstraligi. Tym bardziej, że zaczyna gubić się Vit, który w tej rundzie przegrał mecz w Kulu. Dla Kulczyków jedynego gola zdobył wieloletni snajper Vitu, Vitoslav Nebber w 65 minucie. Nie było to wielkie spotkanie bowiem też i Kul był ustawiony bardzo defensywnie, nastawiony głównie na rozbijanie ataków rywala. Coraz lepiej poczynia sobie zwłaszcza lewy obrońca tej drużyny Andrzej Polewski, który jest jednym z odkryć rundy wiosennej. Po tej wygranej najlepsza drużyna z Wodnicka-Powietrznego wyprzedziła w tabeli Beller i znajduje się już na podium ligowej tabeli. Trzeba przyznać, że ta niedoceniana drużyna spisuje się nad wyraz dobrze i wcale nie można jej przekreślać w kontekście walki o tytuł. Nie rezygnuje ze swoich aspiracji także WMKP, stołeczna drużyna kompletnie nie potrafiąca grać na wyjazdach, swoje braki nadrabiać musi na własnym boisku i w tej kolejce rozbiła aż 4:0 Avarell. Dwie bramki strzelił Paweł Piskorski, a pozostałe dołożyli pomocnicy Zielonych, Bakuń oraz Mariejev. WMKP cały czas stara się trzymać przynajmniej wzrokowy kontakt z czołówką tabeli, ale szansa na wyższe niż piąte miejsce po rundzie zasadniczej jest raczej znikoma. Po serii porażek przebudziło się ponownie Credo, które tym razem pokonało Żywiec 2:0 po dość spokojnym w pełni kontrolowanym meczu. Gole zdobywali Misza Rosejcarter w 58 minucie oraz Vlaso Prokasa w minucie 90. Mimo tej wygranej Credo wciąż znajduje się w strefie spadkowej, lecz do Górzystych traci już tylko 1 punkcik. Pierwsze punkty na wiosnę zdobył za to Supper, który wcześniej odniósł pięć porażek, w tym tą kompromitującą z Sanem 1:6. Tym razem Mangera zdobyła Gusie i ograła Gigantos 2:1. Największy udział w tej wygranej mieli zdobywcy bramek Wilern Paco oraz Nicola Martinis. Dla Gigantosu jedyne trafienie zaliczył Marcin Blefuski w 84 minucie. Pogrąża się za to Hulta, która jest zdecydowanym faworytem do spadku, zwłaszcza po tym co pokazała w meczu z Komerdalem. Serdenowcy zostali zmiażdżeni aż 1:5 przez przeciętnego dość rywala na swym stadionie. Dla Kolorowych było to już trzecie z rzędu zwycięstwo i drużyna ta zdecydowanie coraz bardziej aspiruje w stronę strefy play off. Do przerwy było 1:3 bo gole zdobywali Rortoresta, Mantiller oraz Deiler a dla Hulty jedyną, honorową bramkę strzelił Łukasz Ploterski. Po przerwie dwa gole dla Komerdalu dołożył jeszcze Hubert Koszulkowski, i klęska Hulty stała się faktem. Po tym spotkaniu Mateusz Drewnowski został zwolniony z posady trenera tej drużyny i zastąpiony został Amerykaninem Bruno Ojain'em. W ostatnim meczu tej kolejki, niegodnym uwagi ze względu na niski jego poziom Momentos zremisował 0:0 z Tellezem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brindel
Administrator



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 1:56, 14 Lut 2012    Temat postu:

33 Kolejka - 10, 11 lutego

Żywiec - Kul 2:2 (1:2) - Żerolski 44, Veneratur 69 - Nebber 8 i 10
Komerdal - Credo 0:2 (0:2) - Prokasa 26 i 35
Avarell - Hulta 0:0
Supper - WMKP 2:4 (0:2) - Paco 69, Martinis 76 - Piskorski 11 i 70, Raklewski 38, Mariejev 88
Beller - Gigantos 5:0 (3:0) - S. Marcinkowski 20k, Mosać 29 i 84, Lezzar 45, Sumernowski 58
Tellez - San 1:0 (1:0) - Piąton 5
Vit - Momentos 2:2 (1:2) - Sev 18, Pedez 90 - Arte 26, Młodocki 45+1

1. San 68 73-29
2. Vit 62 64-32
3. Beller (M) 58 68-32
4. Kul 58 40-24
5. WMKP 54 56-36
6. Gigantos (B) 43 32-38
7. Tellez 41 32-39
8. Supper (P) 39 47-52
--------------------------------
9. Momentos 37 28-53
10. Avarell 35 30-46
11. Komerdal 35 38-57
12. Credo 34 29-53
--------------------------------
13. Żywiec 33 31-43
14. Hulta (B) 28 35-70

Jedenastka Kolejki:

Mukowski (Tellez)
------------------------
W. Szamański (WMKP)
Fu-hi Song (Tellez)
Witczewski (Credo)
G. Wiktorski (Tellez)
-------------------------
Prokasa (Credo)
Mosać (Beller)
Bakuń (WMKP)
-------------------------
Nebber (Kul)
Pedez (Vit)
Piskorski (WMKP)

Mecz kolejki: Vit - Momentos 2:2
Gol kolejki: Veneratur (Żywiec)
Niespodzianka kolejki: Tellez - San 1:0
Zawodnik kolejki: Lucjan Mukowski (Tellez)

Sensacja na Oscar w Tellezie w Wodnicku-Powietrznym ! San, drużyna do tej pory w 2012 roku niepokonana, która jedynej straty punktów doznała kolejkę wcześniej podczas spotkania z Bellerem remisując, tym rażem przegrała 1:0 w Tellezie. Dla gospodarzy to wielkie wydarzenie zatrzymać ekipę dumnie kroczącą po swój szósty w historii tytuł mistrzowski. Jedynego gola w tym spotkaniu zdobył już w piątej minucie Waldemar Piąton. W dalszej fazie meczu Tellez skupił się na obronie rezultatu i trzeba przyznać, że czynił to nad wyraz skutecznie. Wprost genialny występ zaliczył doświadczony już Lucjan Mukowski, który jest jak wino. Wciąż broni jak w transie. Potknięcia rywala nie wykorzystał Vit, który o mały włos a skompromitowałby się na własnym terenie z Momentosem. Mecz rozpoczął się co prawda dla Herbacianych dość korzystnie bowiem w 18-ej minucie gola zdobył Ricky Sev. Jeszcze w pierwszej połowie jednak Waleczni strzelili dwa gole, które spowodowały, że to ta drużyna prowadziła 2:1. Te gole zdobywali Lopu Arte oraz pozyskany zimą Roman Młodocki. Vit mimo ambitnej postawy długo nie mógł przeciwstawić się dzielnej obronie Momentosu aż w końcu remis gospodarzom w 90 minucie uratował Brito Pedez. Ambitna pogoń się opłaciła bowiem Vit uratował jeden punkt, ale tej drużyny to raczej nie satysfakcjonuje bowiem tak grając nigdy nie dogoni Sanu. Za to Vit może wkrótce zostać dogoniony przez Beller, który wyraźnie się rozkręca. Beller wręcz zmasakrował Gigantos, wciąż nie mogący się otrząsnąć z wielkiego marazmu w jaki popadł w rundzie wiosennej. Więzienni wygrali aż 5:0, po dwóch golach Wiktora Mosacia oraz trafieniach Szymona Marcinkowskiego, Richie'ego Lezzara i Krzysztofa Sumernowskiego. WKS Beller przez całe spotkanie absolutnie dominował na boisku, nie pozwalając Gusi w zasadzie na nic. Gigantos ma już tylko dwa punkty przewagi nad dzielnie spisującym się Tellezem. Gusia nie musi się chyba jednak obawiać Supperu, który skompromitował się po raz wtóry. Wydawało się, że wygrana w Gigantosie może być początkiem lepszych czasów w Jarzębinowie, jednak Mangera doznała kolejnej porażki. I to w meczu z WMKP, które kompletnie nie radzi sobie na wyjazdach. W spotkaniu z Supperem jednak sobie poradziło, a świetne partie zagrali zwłaszcza Paweł Piskorski oraz doborowy król asyst, Adam Bakuń. Dla Supperu bramki strzelali Paco oraz Martinis, ale to było za mało na dobrze (wreszcie!) trybiącą stołeczną maszynę Zielonych. Dobrze naoliwiona zdawała się być także maszyna Kulu, zwłaszcza w 10 minucie kiedy to po dwóch trafieniach Vito Nebbera prowadziła na Wisla z Żywcem. Jednak Górzyści podtrzymali passę remisów na swoim obiekcie za sprawą goli Kacpra Żerolskiego i Patrema Veneratura. W związku z tym wynikiem Kul ponownie spadł w ligowej tabeli za Beller. Po trzech wygranych z rzędu zatrzymany został Komerdal, i to na swoim boisku przez Credo. Dwie bramki w pierwszej połowie Vlaso Prokasy przesądziły sprawę, a Credończycy znów pokazują, że nie godzą się ze swoją niską pozycją w ligowej tabeli. W ostatnim meczu tej rundy Avarell bezbramkowo zremisował z Hultą, której sytuacje zdaje się być coraz gorsza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brindel
Administrator



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 0:34, 26 Lut 2012    Temat postu:

34 Kolejka - 17, 18 lutego

Kul - Momentos 2:1 (1:1) - Wierzbiński 18, Vounett 69 - Okupnik 35
San - Vit 1:1 (1:1) - Mitażarec 40 - Turczyński 11
Gigantos - Tellez 1:0 (1:0) - Okolski 36
WMKP - Beller 0:0
Hulta - Supper 2:2 (2:1) - Victoro 11, Velkey 39 - Macharski 28, Józefiak 84
Credo - Avarell 0:0
Żywiec - Komerdal 2:1 (1:1) - Zamkowski 14, Veneratur 69 - Rortoresta 1

1. San 69 74-30
2. Vit 63 65-33
3. Kul 61 42-25
4. Beller (M) 59 68-32
5. WMKP 55 56-36
6. Gigantos (B) 46 33-38
7. Tellez 41 32-40
8. Supper (P) 40 49-54
-----------------------------
9. Momentos 37 29-55
10. Żywiec 36 33-44
11. Avarell 36 30-46
12. Komerdal 35 39-59
------------------------------
13. Credo 35 29-53
14. Hulta (B) 29 37-72

Jedenastka Kolejki:

Molski (WMKP)
--------------------
Wrotkowski (Gigantos)
Acverić (San)
Deschem (Żywiec)
Lubiejski (Vit)
---------------------
Llakin (Vit)
Wierzbiński (Kul)
Żerolski (Żywiec)
Żitkeck (San)
----------------------
Okolski (Gigantos)
Veneratur (Żywiec)

Mecz kolejki: San - Vit 1:1
Gol kolejki: Józefiak (Supper)
Niespodzianka kolejki: Gigantos - Tellez 1:0
Zawodnik kolejki: Jacek Wierzbiński (Kul)

Trzeci z rzędu mecz bez zwycięstwa Sanu to pierwsza taka sytuacja od bardzo długiego czasu. Fioletowi w szlagierze kolejki zremisowali przed własną publicznością z głównym rywalem w walce o zieloną puchę Vitem. Goście objęli prowadzenie w 11 minucie za sprawą niespecjalnie w tegorocznych rozgrywkach skutecznego, Pawła Turczyńskiego. Sańczycy do wyrównania doprowadzili w 40 minucie za sprawą Vlade Mitażareca. Więcej goli już w tym spotkaniu nie padło, a Fioletowi utrzymali sześciopunktową przewagę nad swoim rywalem. Do czołówki nie zbliżył się także ani trochę mistrz kraju z Belleru, który zaledwie bezbramkowo zremisował w stolicy z WMKP. Kapitalne spotkanie rozegrał zwłaszcza bramkarz zielonych, Janusz Molski, który nie pozwolił Maćkowi Gręczyńskiemu, ani innemu napastnikowi Więziennych się zaskoczyć. Po tym remisie Beller został wyprzedzony w tabeli rozgrywek przez Kul. Kulczycy ograli 2:1 Momentos, choć nie przyszło im to łatwo. W 18 minucie gola zdobył Jacek Wierzbiński, ale już w 35 minucie do wyrównania doprowadził były gracz Kulu, Bidze Okupnik. Ostatecznie wynik został ustalony w 69 minucie przez Francuza Lickardo Vounetta, a Kul wygrał 2:1. W takich samych rozmiarach wygrał Żywiec z Komerdalem, i było to dopiero pierwsze zwycięstwo Górzystych w roku 2012. Nie przyszło ono łatwo gdyż już w 21 sekundzie spotkania prowadzenie dla gości zdobył Oma Rortoresta. Do wyrównania dość szybko bo już w 14 minucie doprowadził Zbyszek Zamkowski, ale na zwycięską bramkę gospodarze czekali aż do 69 minuty, do trafienia doświadczonego Włocha, Patrema Veneratura. Podobnie jak Żywiec pierwszą wygraną na wiosnę odnotował dopiero w tej kolejce Gigantos, który wygrał 1:0 z Tellezem. Można nazwać ten wynik w pewnym stopniu niespodzianką, bowiem to nie kto inny jak właśnie Oscar Tellez, odebrał w ubiegłym tygodniu punkty Fioletowym z Sanu. Tym razem jednak Gusia postanowiła przerwać niekorzystną serię porażek i za sprawą Bartka Okolskiego, ma wreszcie swoje pierwsze trzy punkty. Dość ciekawe były derby Jarzębinowa w których Hulta dość pechowo zaledwie zremisowała 2:2 z wyjątkowo beznadziejnym w ostatnim czasie Supperem. Gospodarze prowadzili od 11 minuty po golu Jay'a Victoro. Do wyrównania doprowadził niezłym strzałem Jacek Macharski w 28 minucie, ale jeszcze w pierwszej części gry za sprawą Velkeya Hulta prowadziła 2:1. Ostatecznie wynik ustalił świetną przewrotką w 84 minucie, Marek Józefiak. Hulta wciąż jest czerwoną latarnią ligi, a Niebiańscy wciąż nie potrafią pokazać nic ciekawego. W ostatnim meczu tej rundy Credo straciło punkty na własnym obiekcie zaledwie remisując 0:0 z Avarell, i za sprawą wygranej Żywca, Credończycy powrócili do strefy spadkowej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brindel
Administrator



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 1:27, 26 Lut 2012    Temat postu:

35 Kolejka - 21 lutego

Komerdal - Kul 1:1 (1:0) - Koszulkowski 45 - Wierzbiński 73
Avarell - Żywiec 0:1 (0:0) - Veneratur 67
Supper - Credo 1:3 (0:2) - Dżemoński 46 - Rosejcarter 25 i 26, Rimoński 61sam
Beller - Hulta 4:0 (2:0) - Gręczyński 41, S. Marcinkowski 44, Delkanx 48, Lezzar
79
Tellez - WMKP 1:2 (0:0) - Piąton 90 - Piskorski 68, Ducross 86
Vit - Gigantos 5:3 (3:2) - Sev 16, Llakin 35 i 54, Pedez 44, Arczykowski 90 - Lernoskytter 27, Okolski 45+2, Maćkowiecki 85
Momentos - San 0:3 (0:0) - Cmert 49 i 76, Pydziński 88

1. San 72 77-30
2. Vit 66 70-35
3. Beller (M) 62 72-32
4. Kul 62 43-26
5. WMKP 58 58-37
6. Gigantos (B) 46 36-43
7. Tellez 41 33-42
8. Supper (P) 40 50-57
---------------------------------
9. Żywiec 39 34-44
10. Credo 38 32-54
11. Momentos 37 29-58
12. Avarell 36 30-47
----------------------------------
13. Komerdal 36 40-60
14. Hulta (B) 29 37-76


Jedenastka kolejki:

Molski (WMKP)
-------------------
R. Majewski (Komerdal)
Oktyvyrsk (Credo)
Mane (Żywiec)
S. Wiktorski (San)
-------------------
Bakuń (WMKP)
Delkanx (Beller)
Llakin (Vit)
Arczykowski (Vit)
-------------------
Cmert (San)
Rosejcarter (Credo)

Mecz kolejki: Vit - Gigantos 5:3
Gol kolejki: Lezzar (Beller)
Niespodzianka kolejki: Komerdal - Kul 1:1
Zawodnik kolejki: Janusz Molski (WMKP)

35 kolejka runda spotkań Brindel Ekstraligi była dość ciekawą rundą. Dość powiedzieć, że padło w niej dość sporo goli bo aż - 24. Najwięcej padło ich na Jaroslavec gdzie miejscowy Vit po bardzo efektownym meczu ograł Gigantos 5:3. Dla Gusi było to już drugie spotkanie wyjazdowe z rzędu z piątką w plecy. Pierwszego gola w 16 minucie spotkania zdobył najskuteczniejszy snajper Herbacianych - Ricky Sev, ale wyrównał już 10 minut później Hevi Lernoskytter. To był jednakże dopiero początek strzelania w tej znakomitej części gry. W 35 minucie bramkę zdobył Zhettro Llakin, a tuz przed przerwą na 3:1 dla Vitu podwyższył Brito Pedez. Gigantos nie miał zamiaru tanio sprzedać skóry i w drugiej minucie doliczonego czasu pierwszej połowy, piłkę do bramki Lewińskiego wepchnął Bartosz Okolski. W 54 minucie Llakin zdobył swojego drugiego tego dnia gola i wyprowadził Vit na prowadzenie 4:2. Wynik ten utrzymywał się aż do 85 minuty, kiedy to znakomitą akcję całego zespołu wykończył Piotr Maćkowiecki i Gigantos przegrywał już tylko 3:4. W emocjonującej końcówce więcej zimnej krwi zachowali gospodarze z Vitu, których zwycięstwo przypieczętował w 90 minucie skutecznym strzałem Kamil Arczykowski. Herbaciani nie zmniejszyli jednakże straty do Sanu bowiem Fioletowi przejechali się jak walec po Momentosie. Waleczni do przerwy spisywali się jeszcze dość korzystnie i remisowali z Sanem, ale w drugiej części dwa gole Cmerta oraz trafienie Pydzińskiego rozwiało wątpliwości kto w tym meczu jest lepszym zespołem. Na trzecią pozycję w tabeli powrócił Beller, który nie dał najmniejszych szans zamykającej tabelę Hulcie gromiąc ją 4:0. Gole dla obrońców tytułu zdobywali Gręczyński, Marcinkowski, Delkanx oraz Lezzar. Hulta ma coraz mniejsze szanse na utrzymanie się w lidze, tym bardziej grając tak beznadziejnie jak w tym meczu. Więzienni tymczasem są na tej 3 pozycji bowiem zaledwie remis z Ejdżer przywiozła ekipa Kulu. Kolorowi prowadzili od 45 minuty za sprawą coraz lepiej spisującego się w tej rundzie Huberta Koszulkowskiego, ale do wyrównania w 73 minucie doprowadził Jacek Wierzbiński. Kulu nie było stać na odwrócenie losów tego spotkania, dlatego też wynik końcowy to 1:1. Po zwycięstwie z wspomnianym Komerdalem kilka dni temu, Żywiec odniósł kolejne, drugie zwycięstwo w tej rundzie. Tym razem Górzyści po golu Veneratura wygrali na Daltons z Avarell i wyraźnie zaznaczyli aspiracje do jak najszybszej ucieczki ze strefy spadkowej. Podobny cel można zaobserwować w grze rewelacyjnie spisującego się Credo, które w tej rundzie ograło na Mangera Supper 3:1. Dwie bramki Miszy Rosejcartera w ciągu zaledwie 1 minuty skutecznie zniechęciły Niebiańskich do gry w pierwszej części tego meczu. Na drugą połowę podopieczni Grzesia Tomanka wyszli jednak bardzo bojowo nastawieni i już w pierwszych sekundach gry bramkę zdobył Jacek Dżemoński. Ostatecznie jednak Piotr Rimoński wbił piłkę do własnej siatki i podłamany Supper łatwo oddał punkty odbudowującym się Credończykom. W ostatnim meczu tej rundy WMKP wygrał 2:1 z Tellezem na wyjeździe, niejako całkowicie już przełamując swój wyjazdowy impas nieskuteczności. Gole dla Zielonych zdobyli Paweł Piskorski oraz pierwszego w sezonie Kelwer Ducross, a dla gospodarzy gdy mecz był już rozstrzygnięty trafił Waldemar Piąton.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brindel
Administrator



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 20:24, 03 Mar 2012    Temat postu:

36 Kolejka - 24, 25 lutego

Kul - San 0:2 (0:2) - O. Budniak 39, Cmert 42
Gigantos - Momentos 1:0 (0:0) - Lernoskytter 71
WMKP - Vit 1:1 (0:0) - Raklewski 47 - Sev 58
Hulta - Tellez 1:0 (0:0) - Victoro 84
Credo - Beller 3:1 (1:1) - Prokasa 14k i 50, Grasicki 62 - Lezzar 39
Żywiec - Supper 3:0 (1:0) - Żerolski 35, Zamkowski 70, Wlekoszcz 86
Komerdal - Avarell 1:3 (0:1) - Rortoresta 61 - Bilicki 17, Razzini 54, Veni 90

1. San 75 79-30
2. Vit 67 71-36
3. Beller (M) 62 73-35
4. Kul 62 43-28
5. WMKP 59 59-38
6. Gigantos (B) 49 37-43
7. Żywiec 42 37-44
8. Tellez 41 33-43
-----------------------------
9. Credo 41 35-55
10. Supper (P) 40 50-60
11. Avarell 39 33-48
12. Momentos 37 29-59
-----------------------------
13. Komerdal 36 41-63
14. Hulta (B) 32 38-76

Jedenastka kolejki:

Molski (WMKP)
----------------------
K. Szamański (Hulta)
Mąkowski (Żywiec)
Clevex (San)
Baraniak (Gigantos)
----------------------
Bilicki (Avarell)
O. Budniak (San)
Żerolski (Żywiec)
Prokasa (Credo)
-----------------------
Lernoskytter (Gigantos)
Grasicki (Credo)

Mecz kolejki: Credo - Beller 3:1
Gol kolejki: Wlekoszcz (Żywiec)
Niespodzianka kolejki: Credo - Beller 3:1
Zawodnik kolejki: Vlaso Prokasa (Credo)

Credończycy na fali ! Drużyna prowadzona przez Kamila Zendena najwyraźniej powracają do świetnej dyspozycji z chociażby poprzedniego sezonu. Tym razem dotychczasowy outsider uporał się w derbach Wybrzeża z Bellerem, ogrywając aktualnego mistrza Polski - 3:1. Dwie bramki dla wygranych zdobył powracający do kapitalnej formy, Vlaso Prokasa. Serb pierwszego gola zdobył w 14 minucie z rzutu karnego, a drugiego zdobył w 50 minucie. Trzecią bramkę zdobył Wincent Grasicki, otrzymujący od swojego trenera coraz więcej minut, i wykorzystujący je w sposób dość dobry. Jedyne trafienie dla Belleru było autorstwa Ritchie Lezzara, który rundę wiosenną ma dość dobrą, i jest bardzo skuteczny. Więziennym coraz bardziej ucieka San, który jako pierwsza drużyna w tym sezonie zdobył obiekt Wul. Kul, który do tej pory większość meczów u siebie wygrywał, i kilka remisował tym razem po trafieniach Oliwiera Budniaka i Wojciecha Cmerta, poległ z faworytem bieżących rozgrywek. W ten sposób Fioletowi uciekają coraz bardziej w tabeli bowiem oprócz straty punktów Belleru, nie wygrał w tej rundzie także Vit, który zremisował w stolicy na The z WMKP. Zieloni objęli prowadzenie w 47 minucie gry po świetnym trafieniu Zibiego Raklewskiego, ale Herbaciani nie chcąc być gorsi wyrównali w 58 minucie za sprawą nieocenionego Ricky'ego Seva. Mimo bardzo ambitnej postawy obu drużyn więcej goli w tym spotkaniu nie padło, i strata obu drużyn do lidera znacznie się powiększyła. W totalnej otchłani znajduje się wciąż Supper. Niebiańscy tym razem pojechali na Wisla do Żywca i dostali tęgie lanie aż 3:0. Górzyści zagrali mecz wręcz rewelacyjny i odnieśli już trzecie z rzędu zwycięstwo. Autorami bramek byli Żerolski, Zamkowski oraz Wlekoszcz, który strzelił ślicznego gola z 16 metrów głową! W ten sposób Żywiec znacznie awansował w tabeli i jest w niej już przed wspomnianymi Niebiańskimi. Kompromitujący się coraz bardziej Supper, po raz kolejny zmienił trenera. Grzegorza Tomanka, który nie był w stanie poradzić sobie z kryzysem drużyny zastąpił znany wcześniej z prowadzenia głównie Kulu, Waldemar Wunmański. Po dłuższej przerwie wygrał też wreszcie Avarell, który zdobył arenę Ejdżer w Komerdalu. Daltonowie objęli prowadzenie w 17 minucie gry za sprawą Przemka Bilickiego i taki wynik utrzymywał się do przerwy. W drugiej części wynik podwyższył Razzini i sytuacja Kolorowych robiła się coraz bardziej nieciekawa. Ale od czego Komerdal ma Rortorestę, który zmniejszył rozmiary prowadzenia Avarellu skutecznym strzałem w 61 minucie. Ostatecznie Komerdal nie był w stanie doprowadził do wyrównania a nawet stracił gola w 90 minucie po strzale Soldera Veni i uległ 1:3. Wygrała także Hulta oraz Gigantos, a więc beniaminkowie. Drużyny te pokonały na swoim boiskach odpowiednio Tellez i Momentos po golach w drugiej części spotkania Jay'a Victoro oraz Hevi'ego Lernoskyttera.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez brindel dnia Wto 15:45, 06 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brindel
Administrator



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:51, 06 Mar 2012    Temat postu:

37 Kolejka - 2, 3 marca

Avarell - Kul 0:0
Supper - Komerdal 1:0 (1:0) - Józefiak 30
Beller - Żywiec 1:1 (0:0) - Ciołkowski 40 - Veneratur 13
Tellez - Credo 1:4 (0:2) - Piąton 90 - Prokasa 9, Krasny 17, Grasicki 59, Laskowski 87
Vit - Hulta 6:1 (4:0) - Pedez 18 i 70, Sev 27, Llakin 39, Arczykowski 45+1, Dorsi 80 - Missauel 76
Momentos - WMKP 1:2 (0:0) - Arte 71 - Piskorski 88, Mariejev 90+2
San - Gigantos 0:1 (0:1) - Okolski 3

1. San 75 79-31
2. Vit 70 77-37
3. Beller (M) 63 74-36
4. Kul 63 43-28
5. WMKP 62 61-39
6. Gigantos (B) 52 38-43
7. Credo 44 39-56
8. Żywiec 43 38-45
---------------------------------
9. Supper (P) 43 51-60
10. Tellez 41 34-47
11. Avarell 40 33-48
12. Momentos 37 30-61
---------------------------------
13. Komerdal 36 41-64
14. Hulta (B) 32 39-82

Jedenastka kolejki:

Mitchell (Gigantos)
----------------------------
Wrotkowski (Gigantos)
Dorsi (Vit)
Rimoński (Supper)
Zema (Gigantos)
-----------------------------
Mariejev (WMKP)
Arczykowski (Vit)
Prokasa (Credo)
O. Budniak (San)
------------------------------
Józefiak (Supper)
Pedez (Vit)

Mecz kolejki: Momentos - WMKP 1:2
Gol kolejki: Mariejev (WMKP)
Niespodzianka kolejki: San - Gigantos 0:1
Zawodnik kolejki: Bartosz Zema (Gigantos)

San przegrał z Gigantosem na swoim boisku 0:1, i jest to jedna z większych niespodzianek bieżącego sezonu. Jedyne trafienie w tym meczu było autorstwa Bartosza Okolskiego, który trzeba przyznać spisuje się coraz lepiej i być może wielkim błędem Belleru, było oddanie tego chłopaka do Gigantosu. Gusia po strzeleniu tej bramki przez niemal cały mecz się broniła i robiła to nad wyraz skutecznie. Kapitalną partię rozegrał zwłaszcza 36-letni golkiper, Mark Mitchell wybrany zresztą zasłużenie bramkarzem kolejki. W ostatnich dwóch meczach wyjazdowych w Bellerze i Vicie, Gigantos tracił po 5 bramek, dlatego teraz pozostawienie na zero z tyłu w meczu z takim rywalem jak San musi budzić podziw. Nie próźnował w tym czasie Vit, który wykorzystał potknięcie Sanu i wręcz zmasakrował innego beniaminka, Hultę. Serdenowcy zdają się potwierdzać tezę, że są najsłabszą ekipą Ekstraligi. Wynik 6:1 mówi sam za siebie, na listę strzelców wpisał się już nawet Lucjan Dorsi, który robi to raz na kilka lat. Hultaje grając tak nie mają najmniejszych szans się utrzymać, mają zdecydowanie najgorszą defensywę w lidze, która dała sobie wbić już 82 gole. Nie dał rady za to wygrać Beller, który tylko zremisował przed swoją publicznością z wyraźnie odrodzonym ostatnimi czasy Żywcem. Górzyści szybko, bo już w 13 minucie, objęli prowadzenie i Więzienni chcąc nie chcąc musieli gonić wynik. Udało im się doprowadzić do wyrównania w 40, za sprawą Błażeja Ciołkowskiego jednak to było wszystko na co było tego dnia stać Więziennych. W dalszym ciągu Beller zachowuje jednakże swoją trzecią pozycję w tabeli bowiem Kul nie był w stanie zdobyć obiektu w Avarell. Daltonowie skutecznie zablokowali swoją bramkę i mecz zakończył się bezbramkowym remisem, choć trzeba też dodać, że Kul nie zabiegał za wszelką cenę o to zwycięstwo, grając bardzo słabo. Wygrał za to stołeczny WMKP i to w bardzo szczęśliwych okolicznościach. Waleczni prowadzili od 71 minuty po bramce Lopu Arte i wydawało się, że wreszcie przełamią swój impas nieskuteczności. Jednak w 88 minucie Piskorski, a w doliczonym czasie Mariejev podobnie jak jesienią w Komerdalu, przesądzili o wygranej WMKP. Zieloni, mają już tylko punkt straty do Belleru i Kulu. Pod wodzą Waldemara Wunmańskiego odrodził się Supper, który wygrał dopiero pierwszy na wiosnę mecz przed swoją publicznością. Wygrana ta nie przyszła Niebiańskim łatwo bowiem wygrana nad Komerdalem to zaledwie 1:0 po golu Marka Józefiaka. Kolorowi są jednakże w tym momencie tak słabą drużyną, że nie byli w stanie postawić Supperowi większego oporu. W ostatnim meczu tej rundy Credo wręcz zmasakrowało na wyjeździe Tellez 4:1. Credończycy prowadzili już czterema bramkami po golach Prokasy, Krasnego, Grasickiego i Laskowskiego kiedy honorowy strzał Piątona w 90 minucie przyniósł gola Tellezowi. Credo ma już 44 punkty i jest na siódmej pozycji w tabeli.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez brindel dnia Sob 2:15, 10 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brindel
Administrator



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 23:43, 10 Mar 2012    Temat postu:

38 Kolejka - 9, 10 marca

Kul - Gigantos 1:1 (1:1) - Wierzbiński 14 - Okolski 20
WMKP - San 1:0 (0:0) - Raklewski 72
Hulta - Momentos 4:0 (2:0) - Victoro 10, Igerty 29 i 60, Żurawiak 85
Credo - Vit 1:3 (0:3) - Prokasa 51 - Llakin 19, Sev 35, Turczyński 41
Żywiec - Tellez 2:2 (0:2) - Veneratur 57, Żerolski 80 - Łowiński 19 i 21
Komerdal - Beller 1:5 (0:3) - Koszulkowski 55 - Mosać 28, 41 i 70, Gręczyński 34 i 76
Avarell - Supper 1:1 (1:1) - Veni 1 - Paco 30

1. San 75 79-32
2. Vit 73 80-38
3. Beller (M) 66 79-37
4. WMKP 65 62-39
5. Kul 64 44-29
6. Gigantos (B) 53 39-44
7. Żywiec 44 40-47
8. Supper (P) 44 52-61
-----------------------------
9. Credo 44 40-59
10. Tellez 42 36-49
11. Avarell 41 34-49
12. Momentos 37 30-65
-----------------------------
13. Komerdal 36 42-69
14. Hulta (B) 35 43-82

Jedenastka kolejki:

Rajko (Supper)
---------------------
W. Szamański (WMKP)
Ajnecki (Vit)
Krawiec (WMKP)
L. Pikawski (Beller)
---------------------
Clara (Vit)
Llakin (Vit)
Mosać (Beller)
Igerty (Hulta)
----------------------
Raklewski (WMKP)
Łowiński (Tellez)

Mecz kolejki: Credo - Vit 1:3
Gol kolejki: Veni (Avarell)
Niespodzianka kolejki: Credo - Vit 1:3
Zawodnik kolejki: Zbigniew Raklewski (WMKP)

Po efektownej serii zwycięstw, Credo zostało sprowadzone na ziemię. Sztuki tej dokonał Vit, który przyjechał na Nec Crider i dość pewnie wygrał 3:1. Wynik meczu był przesądzony w zasadzie już po pierwszej części gry, kiedy to Herbaciani przeważali różnicą aż trzech goli. Trafienia te zaliczali Llakin, Sev oraz Turczyński. W drugiej części gry jedynego gola dla ekipy z Wybrzeża zdobył Vlaso Prokasa, ale kolejnych bramek gospodarzom strzelić się nie udało. Credo po raz kolejny wypadło ze strefy Play Off bowiem bezpośredni rywale remisowali swoje mecze, a że mają korzystniejsze bilanse bramkowe to przesunęli się przed Credończyków w tabeli. Po wygranej przed tygodniem tym razem Supper zremisował na boisku Daltons z Avarell 1:1. Mangera straciła gola już w pierwszej akcji meczu kiedy to kapitalnie pod bramką Jakuba Rajki zachował się Solder Veni. W dalszej fazie meczu Rajko bronił już jednak kapitalnie nie pozwalając gospodarzom, na kolejne bramki. W 30 minucie wyrównał Paco, dzięki czemu Supper wreszcie w drugim z rzędu meczu nie przegrał. Jedną z drużyn, która w tabeli wyprzedziła Credo jest także ekipa 4-krotnego mistrza Titiru, Żywca. Nic nie zapowiadało, że Górzyści zremisują ten mecz bowiem już w 21 minucie po dwóch bramkach Łowińskiego przegrywali 0:2. W drugiej części gry do wyrównania doprowadzili jednak dwaj najważniejsi piłkarze Żywca, Veneratur oraz Żerolski. Po wygranej Vitu, San ma już tylko dwa punkty przewagi nad swoim głównym rywalem, bowiem Fioletowi przegrali w stolicy z WMKP. Jedyną bramkę w 72 minucie strzelił Zbigniew Raklewski, a San będący ostatnio w wyjątkowo przeciętnej formie, nie był w stanie żadnym trafieniem odpowiedzieć. Kapitalnie spisał się za to Beller, który nie pozostawił żadnych złudzeń w meczu wyjazdowym Komerdalowi, gromiąc rywala w stosunku aż 5:1. Hat-trickiem popisał się Wiktor Mosać, a ponadto dwie bramki zdobył Maciek Gręczyński i Beller stara się poprawić swoją dość średnią pozycję w tabeli. Więzienni mają już przynajmniej dwa punkty przewagi nad Kulem, który nie potrafił pokonać na Wul beniaminka z Gigantosu. Mimo zdobycia bramki w 14 minucie za sprawą, kapitalnie ostatnio grającego Jacka Wierzbińskiego, już 6 minut później wyrównał również znajdujący się w kapitalnej ostatnimi czasy formie, Bartek Okolski. Więcej bramek w spotkaniu tym nie padło i Kul z Gigantosem podzielili się jednym punktem. W ostatnim meczu tej rundy zamykająca tabelę Hulta, która zbiera niezłe cięgi w meczach wyjazdowych, wreszcie wykorzystała atut własnego boiska gromiąc Momentos aż 4:0. Znakomite spotkanie rozegrał zwłaszcza, strzelec dwóch goli Hugo Igerty. Pozostałe dwa dołożyli Jay Victoro oraz Maciej Żurawiak. Mimo tej wygranej Hulta wciąż zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, ale traci już tylko dwa punkty do bezpiecznej strefy, w której ostatnie miejsce zajmuje właśnie Momentos.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez brindel dnia Wto 15:00, 13 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brindel
Administrator



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 3:13, 17 Mar 2012    Temat postu:

39 Kolejka - 16, 17 marca

Supper - Kul 0:2 (0:2) - Wierzbiński 19, Dovra 43
Beller - Avarell 2:0 (1:0) - S. Marcinkowski 27, Lezzar 78
Tellez - Komerdal 0:0
Vit - Żywiec 4:4 (0:2) - Sev 68, 85 i 89, Mane 74sam - Veneratur 2 i 31, Ziarnisty 59, Zamkowski 82
Momentos - Credo 1:0 (1:0) - Arte 24
San - Hulta 6:0 (4:0) - Akorski 5 i 69, Trucizna 19sam, Mitażarec 35k i 39k, P. Budniak 75
Gigantos - WMKP 2:2 (1:0) - Okolski 24, Maćkowiecki 90 - Mariejev 39, Ducross 77

1. San 78 85-32
2. Vit 74 84-42
3. Beller (M) 69 81-37
4. Kul 67 46-29
5. WMKP 66 64-41
6. Gigantos (B) 54 41-46
7. Żywiec 45 44-51
8. Supper (P) 44 52-63
---------------------------------
9. Credo 44 40-60
10. Tellez 43 36-49
11. Avarell 41 34-51
12. Momentos 40 31-65
----------------------------------
13. Komerdal 37 42-69
14. Hulta (B) 35 43-88

Jedenastka kolejki:

Świątkowski (Kul)
---------------------------
Sumernowski (Beller)
Wiśniewski (Beller)
Frontatti (Kul)
Anczyński (Momentos)
----------------------------
Mariejev (WMKP)
Maćkowiecki (Gigantos)
Wierzbiński (Kul)
----------------------------
Sev (Vit)
Akorski (San)
Veneratur (Żywiec)

Mecz kolejki: Vit - Żywiec 4:4
Gol kolejki: Ricky Sev (2) (Vit)
Niespodzianka kolejki: Momentos - Credo 1:0
Zawodnik kolejki: Ricky Sev (Vit)

Genialne spotkanie obejrzeli kibice na stadionie Jaroslavec, na którym to doszło do derbów Dolnych Górsk, meczu pomiędzy Vitem a Żywcem. Gospodarze, którzy po poprzedniej rundzie spotkań mieli już tylko 2 pkt straty do liderującego Sanu, liczyli, że łatwo rozprawią się z Górzystymi, i w razie potknięcia Fioletowych wskoczą na fotel lidera Ekstraligi. Jak już wiadomo, do tego po 39 kolejce spotkań nie doszło. Żywiec rozpoczął bardzo dynamicznie to spotkanie i już w 2 minucie gry mógł cieszyć się z prowadzenia, za sprawą gola Patrema Veneratura. Włoch w tej części gry strzelił jeszcze jednego gola i na przerwę Żywiec schodził prowadząc na gorącym terenie 2:0. Po zmianie stron i nieustannych atakach Vitu, kontratak jaki przeprowadził Żywiec przyniósł im trzeciego gola, którego zdobył Jacek Ziarnisty. Sytuacja Vitu była już nie do pozazdroszczenia, ale chyba piłkarze Herbacianych przestraszyli się wyraźnie gestykulującego przy linii bocznej Dmitrija Kadziorki i wzięli się do odrabiania strat. Najpierw w 68 minucie trafił Ricky Sev, a 6 minut później po ładnej akcji Llakina, piłkę do własnej siatki wbił Mane. Górzyści nie ugięli się jednak pod naporem gospodarzy i w 82 minucie gola na 4:2 dla nich zdobył Zbyszek Zamkowski. Wówczas swój show rozpoczął Ricky Sev, który był niekwestionowaną gwiazdą tego meczu, strzelił dwie piękne bramki i tym brawurowym wejściem doprowadził do remisu 4:4. Kapitalny mecz, który bez wątpienie może być kandydatem do miana spotkania sezonu. Niemniej remis ten spowodował straty punktowe Vitu, w stosunku do Sanu, który niemiłosiernie przejechał się po najsłabszej w lidze Hulcie. Fioletowi wręcz zmasakrowali beniaminka, aplikując mu aż 6 goli. Po dwa gole zdobyli Zbyszek Akorski, oraz z rzutów karnych Vlade Mitażarec. Ponadto do własnej siatki gola wbił Jan Trucizna, a decydującego na 6:0 gola ustrzelił Paweł Budniak. W pechowych okolicznościach wygraną stracił za to WMKP, na ciężkim terenie Gusia po bardzo ładnym spotkaniu. Gusia prowadził 1:0 po golu niezwykle skutecznego Bartka okolskiego i do przerwy wynik nie ulegał zmianie. W drugiej odslonie meczu bramki Mariejeva oraz Ducrossa doprowadziły jednakże do tego, że prowadzenie na Gusi objęli goście. Gdy wydawało się, że Czterolistni dowiozą ten wynik do końca, świetna akcja gospodarzy zakończona strzałem Maćkowieckiego doprowadziła do remisu 2:2. Sytuację tę wykorzystał Kul, który ponownie jest już w tabeli przed stołeczną drużyną, a to z powodu takiego, że wygrał 2:0 na Mangera z Supperem. Gole dla Kulczyków juz w pierwszej części gry zdobywali Jacek Wierzbiński oraz Aiko Dovra. Dla Supperu był to kolejny beznadziejny występ, w którym drużyna ta całkowicie oddała pole swojemu rywalowi. Po dość nudnym spotkaniu Beller bez większych trudów ograł 2:0 Avarell. Goście z Wodnicka-powietrznego w zasadzie ani na moment nie zagrozili poważnie bramce Ignacego Franszczaka. Gole dla Więziennych strzelali Szymek Marcinkowski oraz Ritchie Lezzar. Goli nie było na obiekcie drużyn walczących o utrzymanie w Oscar. Po wyjątkowo bezbarwnym meczu Tellez zremisował 0:0 z Komerdalem. Wygrał za to Momentos, wyraźnie przebudzony pod wodzą nowego trenera Marka Sękacza, ograł 1:0 Credo po golu, a jakże by inaczej, Lopu Arte. Dla Walecznych było to takie małe przebudzenie po ostatniej klęsce na Serden z outsiderem z Hulty. Dla Credo to z kolei druga z rzędu porażka.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez brindel dnia Czw 22:05, 22 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brindel
Administrator



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 17:42, 25 Mar 2012    Temat postu:

40 Kolejka - 23, 24 marca

Kul - WMKP 1:1 (0:1) - Vounett 80 - Bakuń 17k
Gigantos - Hulta 2:0 (1:0) - Lernoskytter 39, Blefuski 60
San - Credo 3:2 (1:2) - O. Budniak 14, Plascić 68, Cmert 81 - Grasicki 29, Pyzioł 42
Momentos - Żywiec 2:1 (1:1) - Kętosiński 5, Vallcer 86 - Veneratur 19
Tellez - Avarell 0:2 (0:1) - Jawiński 25 i 60
Beller - Supper 5:0 (3:0) - Gręczyński 17, 49 i 83, Mosać 40 i 43
Vit - Komerdal 3:2 (1:1) - Llakin 26, Pedez 66 i 77 - Rortoresta 23 i 85

1. San 81 88-34
2. Vit 77 87-44
3. Beller (M) 72 86-37
4. Kul 68 47-30
5. WMKP 67 65-42
6. Gigantos (B) 57 43-46
7. Żywiec 45 45-53
8. Avarell 44 36-51
-------------------------------
9. Supper (P) 44 52-68
10. Credo 44 42-63
11. Tellez 43 36-51
12. Momentos 43 33-66
-------------------------------
13. Komerdal 37 44-72
14. Hulta (B) 35 43-90

Jedenastka kolejki:

Morchen (Avarell)
-----------------------
Wrotkowski (Gigantos)
Waleczny (Momentos)
Jacelczyk (Beller)
Kloczewski (WMKP)
-----------------------
Mosać (Beller)
Plascić (San)
Jawiński (Avarell)
------------------------
Pedez (Vit)
Gręczyński (Beller)
Cmert (San)

Mecz kolejki: San - Credo 3:2
Gol kolejki: Veneratur (Żywiec)
Niespodzianka kolejki: Momentos - Żywiec 2:1
Zawodnik kolejki: Wiktor Mosać (Beller)

Bardzo ciekawą kolejkę mamy za sobą na ligowych boiskach w kraju. W niemal każdym meczu tego weekendu coś się działo, a ostatecznie rozstrzygnięcia w niektórych przypadkach są zaskakujące. Fioletowi z Sanu wciąż są liderem i w dalszym ciągu z przewagą 4-ech punktów, a to za sprawą wygranej 3:2 nad Credo. Zwycięstwo nad drużyną z dołu tabeli nie przyszło jednak gospodarzom łatwo bowiem goście przyjechali do Sanu z wiarą o zwycięstwo. Mecz rozpoczął się dobrze dla Fioletowych gdyż w 14 minucie trafił Oliwier Budniak. Credo już w pierwszej połowie wyszło na prowadzenie gdyż bramki Grasickiego i Pyzioła spowodowały, że wynik na Neanderlanden był dość nieoczekiwany. W drugiej części gry losy spotkania przesądzili skutecznymi strzałami Plascić oraz Cmert i 17 tysięcy kibiców Sanu mogło świętować kolejną wygraną swoich pupili. Wygrał również Vit, chociaż Herbacianym poważnie napsuli krwi piłkarze Komerdalu, a zwłaszcza wieloletni ich piłkarz, Oma Rortoresta. Po trafieniu tego gracza Kolorowi objęli prowadzenie w 23 minucie lecz do wyrównania doprowadził bardzo szybko świetnym strzałem Zhettro Llakin. W drugiej części gry dwie pomysłowe akcje Vitu na bramki zamieniał Brito Pedez, i przy stanie 3:1 zdawać by się mogło, że Vit może na swoje konto dopisać już kolejne 3 punkty. Jednakże w 85 minucie gola zdobył Rortoresta, doprowadzając do kontaktu, a chwilę później czerwoną kartkę obejrzał Jacek Romańczyk i sytuacja zaczęła robić się dla gospodarzy nieciekawa. Ostatecznie Vit utrzymał jednak tą wygrana, ale trzeba przyznać, że dość nieoczekiwanie musiał się sporo napocić. Najwyższe zwycięstwo w tej rundzie odniósł Beller, który zmasakrował Supper aż 5:0. Niebiańscy to wciąż parodia drużyny, i ta kolejka to najdobitniej pokazała. Hat-trick Gręczyńskiego oraz dwie bramki rewelacyjnego Wiktora Mosacia nie pozostawiły Supperowi żadnych wątpliwości, kto w tym spotkaniu zasłużył na trzy punkty. Szczęśliwy remis z WMKP uratował Kul, który przegrywał od 17 minuty po bramce z rzutu karnego Adama Bakunia. Wyrównał dopiero w 80 minucie Lickardo Vounett, a na zdobycie kolejnej bramki i zwycięstwo w tym meczu zabrakło Kulczykom już czasu. Dopiero drugi raz na wiosnę wygrał Avarell i od razu uczynił to w spotkaniu wyjazdowym. Daltonowie zdobyli obiekt w Oscar w meczu ze słabnącym z upływem sezonu Tellezem. Oba trafienia zanotował Filip Jawiński i Avarell wygrał 2:0. Wygrał także Momentos, który musiał się poważnie napocić z Górzystymi z Żywca, ale jak wiadomo cel uświęca środki. Wyjątkowo słabo spisywał się tego dnia Lopu Arte więc to inni piłkarze Walecznych musieli wziąć się za strzelanie goli. Najpierw zdobył go Władysław Kętosiński, ale na ta bramkę odpowiedział jeszcze świetnym strzałem głową Patrem Veneratur, ale na gola w 86 minucie Mota Vallcera, Żywiec nie znalazł już skutecznej recepty i Momentos wygrał 2:1. W ostatnim meczu tej rundy nie było większej historii i Gigantos w starciu beniaminków po golach Lernoskyttera i Blefuskiego wygrał 2:0. Coraz mniej osób wierzy jeszcze w ekstraligowy byt Hulty w sezonie 2012-2013.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brindel
Administrator



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 21:07, 28 Mar 2012    Temat postu:

41 Kolejka - 27 marca

Beller - Kul 2:2 (0:1) - S. Marcinkowski 46, Lezzar 53 - Nebber 12, Dovra 65
Supper - Tellez 2:0 (2:0) - Paco 27, Józefiak 40
Avarell - Vit 1:1 (1:0) - Jawiński 9 - Sev 77
Komerdal - Momentos 1:0 (0:0) - R. Wleparło 66
Żywiec - San 3:1 (2:1) - Żerolski 6 i 74, Veneratur 38 - Akorski 31
Credo - Gigantos 0:0
Hulta - WMKP 2:1 (1:1) - Ploterski 34, Missauel 88 - Raklewski 5

1. San 81 89-37
2. Vit 78 88-45
3. Beller (M) 73 88-39
4. Kul 69 49-32
5. WMKP 67 66-44
6. Gigantos (B) 58 43-46
7. Zywiec 48 48-54
8. Supper (P) 47 54-68
--------------------------------
9. Avarell 45 37-52
10. Credo 45 42-63
11. Tellez 43 36-53
12. Momentos 43 33-67
--------------------------------
13. Komerdal 40 45-72
14. Hulta (B) 38 45-91

Jedenastka kolejki:

Całkowity (Żywiec)
-----------------------------
Wrotkowski (Gigantos)
Trucizna (Hulta)
Cembrzyński (Komerdal)
Fratti (Żywiec)
-----------------------------
Missauel (Hulta)
Żerolski (Żywiec)
S. Marcinkowski (Beller)
R. Wleparło (Komerdal)
------------------------------
Paco (Supper)
Veneratur (Żywiec)

Mecz kolejki: Żywiec - San 3:1
Gol kolejki: Jawiński (Avarell)
Niespodzianka kolejki: Żywiec - San 3:1
Zawodnik kolejki: Kacper Żerolski (Żywiec)

Kapitalny mecz Żywca na Wisla i zwycięstwo Górzystych nad liderem z Sanu było najciekawszym i zarazem najważniejszym wydarzeniem 41 kolejki spotkań. Żywiec rozpoczął brawurowo bowiem już w 6 minucie gola zdobył Kacper Żerolski, ogrywając dwójkę Sańczyków i pewnie uderzając w prawy róg bramki Mateusza Ranika, który zastąpił Macicia po raz pierwszy w tym sezonie między słupkami bramki Fioletowych. W 31 minucie wyrównał Zbigniew Akorski, a lider spisywał się coraz lepiej i miał coraz więcej groźnych akcji więc wydawało się, że druga część gry może należeć do nich. A jednak w 38 minucie gry Patrem Veneratur świetnym uderzeniem głową wyprowadził ponownie Żywiec na prowadzenie i ustalając wynik meczu do przerwy na 2:1. W drugiej części gry mimo ambitnej postawy Sanu, jedynego gola zdobył Kacper Żerolski w 74 minucie i Żywiec po naprawdę dobrym spotkaniu ograł lidera 3:1, i coraz bardziej zbliża się do awansu do rozgrywek posezonowych. Potknięcia Sanu nie był do końca w stanie wykorzystać Vit, który zaledwie zremisował na Daltons z Avarell. W 9 minucie prowadzenie dla Daltonów kapitalnym strzałem z 25 metrów zdobył Filip Jawiński, i gospodarze utrzymywali ten wynik przez większość meczu. Ostatecznie w 77 minucie wyrównał Ricky Sev, ale Herbaciani nie byli już w stanie odwrócić losów tego spotkania, zremisowali i mają do Sanu jeszcze trzypunktową stratę. Bardzo interesujący był mecz Belleru z Kulem na Western, który lepiej rozpoczął się dla gości, którzy objęli w 12 minucie prowadzenie po bramce Vito Nebbera. Do przerwy wynik się nie zmienił bowiem ani Beller nie był w stanie wyrównać, ani Kul podwyższyć prowadzenie. Obraz gry zmienił się zaraz po przerwie gdyż już w 12 sekundzie drugiej części wyrównał Szymon Marcinkowski. Po 7 minutach Ritchie Lezzar wyprowadził Beller na prowadzenie 2:1 i wydawało się, że Więzienni wygrają kolejny mecz i odskoczą Kulowi w tabeli. A jednak w 65 minucie ostateczny wynik ustalił Aiko Dovra. Beller - Kul 2:2. Po solidnej klęsce w Bellerzu obudził się Supper, który pokonał Tellez 2:0, choć po słabej grze. W przypadku Niebiańskich jednak nie liczy się obecnie styl a sam fakt zwycięstwa, dopiero trzeciego zwycięstwa w tej rundzie wiosennej. Gole zdobywali Paco oraz Józefiak. Tellez z kolei od wygranej z Sanem spisuje się beznadziejnie i ma coraz mniejszą przewagę nad strefą spadkową. Tym bardziej, że punkty w tej kolejce zdobyły znajdujące się w strefie spadkowej Komerdal oraz Hulta. Kolorowi wygrali z Momentosem po trafieniu w 66 minucie gry Romana Wleparło. To zwycięstwo przedłuża nadzieje Kolorowych na dalszy ekstraligowy byt bowiem w ostatnim czasie ich sytuacja była coraz gorsza. Momentos starał się wyrównać, ale gdy Lopu Arte nie jest w dobrej dyspozycji to nie jest to dla Walecznych łatwa sztuka. Dość sensacyjnie punkty na Serden stracił WMKP, który przegrał w Jarzębinowie 2:1. A warto zauważyć, że stołeczni Zieloni prowadzili w Hulcie 1:0 po golu juz w 5 minucie gry Zbigniewa Raklewskiego. Ostatecznie wyrównał w 34 minucie Łukasz Ploterski, i przed przerwą na tablicy wyników widniał rezultat 1:1. W drugiej połowie, która trzeba przyznać była dość ciekawa bramka padła dopiero w samej końcówce, a dokładniej w 88 minucie kiedy to do siatki trafił Marrko Missauel. Hulta wygrała więc 2:1 i podobnie jak Komerdal przedłuża swe nadzieje na utrzymanie. Naprawdę w tegorocznej Ekstralidze nie ma typowego outsidera, który poddałby się bez walki. Najsłabszy mecz w tej rundzie miał miejsce na Nec Crider gdzie Credo choć miało optyczną przewagę zremisowało 0:0 z Gigantosem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez brindel dnia Sob 18:48, 31 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brindel
Administrator



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 13:09, 01 Kwi 2012    Temat postu:

42 Kolejka - 30, 31 marca

Kul - Hulta 3:0 (1:0) - Vounett 9, K. Szamański 57sam, Nebber 68
WMKP - Credo 1:1 (1:1) - Raklewski 36 - Rosejcarter 32
Gigantos - Żywiec 2:0 (1:0) - Lernoskytter 43, Blefuski 70
San - Komerdal 5:2 (3:1) - Akorski 3, Żitkeck 11, Rasłowski 26, Cmert 59 i 77 - Mantiller 14, R. Wleparło 75
Momentos - Avarell 3:1 (1:1) - Arte 16 i 85, Zakorri 76 - Veni 6
Vit - Supper 1:1 (0:1) - Llakin 90 - Józefiak 26
Tellez - Beller 5:1 (3:0) - Piąton 17 i 89, Łowiński 36, R. Wiktorski 44, Jacelczyk 79sam - Lezzar 64

1. San 84 94-39
2. Vit 79 89-46
3. Beller (M) 73 89-44
4. Kul 72 52-32
5. WMKP 68 67-45
6. Gigantos (B) 61 45-46
7. Żywiec 48 48-56
8. Supper (P) 48 55-69
-------------------------------
9. Tellez 46 41-54
10. Credo 46 43-64
11. Momentos 46 36-68
12. Avarell 45 38-55
--------------------------------
13. Komerdal 40 47-77
14. Hulta (B) 38 45-94

Jedenastka kolejki:

Wiser (Credo)
--------------------
Zentterr (Momentos)
R. Wiktorski (Tellez)
Borczyk (Kul)
Vasturcić (Gigantos)
---------------------
Blefuski (Gigantos)
Żitkeck (San)
Vounett (Kul)
Llakin (Vit)
----------------------
Arte (Momentos)
Piąton (Tellez)

Mecz kolejki: Vit - Supper 1:1
Gol kolejki: Łowiński (Tellez)
Niespodzianka kolejki: Tellez - Beller 5:1
Zawodnik kolejki: Waldemar Piąton (Tellez)

Sensacja sezonu miała miejsce w 42 kolejce Brindel Ekstraligi. Beller najwyraźniej przemęczony już tym długim sezonem został wręcz zmasakrowany w Oscar przez drużynę Tellez. Ekipa z Wodnicka-Powietrznego w ostatnim czasie spisywała się bardzo słaba, ale w starciu z obrońcą tytułu mistrzowskiego zaprezentowała wszystkie swoje najlepsze walory. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył były wieloletni piłkarz Więziennych, Waldemar Piąton. Był on zresztą największą gwiazdą całej tej 42 kolejki. Pozostałe gole dla gospodarzy dołożyli Jekker Łowiński, Robert Wiktorski, oraz samobójcze trafienie obrońcy gości, Romana Jacelczyka. Dla Więziennych jedynego gola zdobył Ritchie Lezzar, ale ciężko to nazwać jakimkolwiek uratowaniem honoru. Beller w tym meczu nie istniał i wynik tego meczu trzeba nazwać zasłużonym. W tym czasie zupełnie nie próżnuje San, który wygrał na własnym terenie z Komerdalem 5:2. Dla Fioletowych bramki zdobywali Zibi Akorski, Blascek Żitkeck, Tomek Rasłowski oraz dwie Wojciech Cmert. Kolorowi próbowali pograć otwartą piłkę ze swoim rywalem, stąd też dwie bramki, które strzelili Mantiller oraz Roman Wleparło. Ostatecznie jednak próba gry atakiem pozycyjnym z Sanem, nie była dobrym rozwiązaniem i skończyła się utratą pięciu goli. Z nieoczekiwanie korzystnej strony na Jaroslavec zaprezentowała się bardzo rozczarowująca drużyna Supperu, który powinna ten mecz najnormalniej w świecie wygrać. W 26 minucie bramkę zdobył Marek Józefiak, i to prowadzenie Niebiańskich utrzymywało się aż do 90 minuty w której to piłkę do siatki Jakuba Rajko skierował, LLakin. Po tym spotkaniu Vit traci do Sanu już 5 punktów. Bezproblemową wygraną nad outsiderem z Hulty zanotował Kul, który wygrał 3:0 po golach Vounetta, Nebbera i samobójczym Karola Szamańskiego. Szanse Hulty na utrzymanie w elicie maleją już prawie do zera. Tymczasem Momentos wygrał 3:1 z Avarellem, pokazując znaczną zwyżkę formy. Po raz kolejny dwa gole zdobył Lopu Arte, który był głównym bohaterem Walecznych jak w większości meczów tego sezonu. Trzeciego gola dla gospodarzy strzelił Silcva Zakorii. Avarell zdobył jedną bramkę, której autorem był Solder Veni i to na początku meczu w 6 minucie, ale później na boisku była już tylko jedna drużyna. Punkty stracił też WMKP, który zremisował 1:1 z Credończykami, walczącymi zaciekle o utrzymanie w elicie. Goście objęli prowadzenie po trafieniu Rosejcartera, ale już 4 minuty później wyrównał Zibi Raklewski. Więcej goli w tym spotkaniu już nie oglądaliśmy. Gigantos pokonał 2:0 Żywiec, po trafieniach Lenorskyttera i Blefuskiemu dzięki czemu, play off na Gusia jest już prawie przesądzony.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez brindel dnia Pią 13:24, 06 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brindel
Administrator



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 13:28, 15 Kwi 2012    Temat postu:

43 Kolejka - 6, 7 kwietnia

Beller - Vit 3:2 (0:2) - S. Marcinkowski 54, Gręczyński 69 i 86 - Sev 15, Pedez 39
Supper - Momentos 1:0 (1:0) - Józefiak 9
Avarell - San 0:0
Żywiec - WMKP 0:2 (0:1) - Raklewski 37, Bakuń 61
Credo - Hulta 2:2 (1:2) - Rosejcarter 18, Prokasa 85 - Victoro 43 i 44
Kul - Tellez 0:1 (0:1) - Piąton 25
Komerdal - Gigantos 2:1 (1:0) - Rortoresta 24 i 54 - Okolski 90

1. San 85 94-39
2. Vit 79 96-49
3. Beller (M) 76 92-46
4. Kul 72 52-33
5. WMKP 71 69-45
6. Gigantos (B) 61 46-48
7. Supper (P) 51 56-69
8. Tellez 49 42-54
-----------------------------
9. Żywiec 48 48-58
10. Credo 47 45-66
11. Avarell 46 38-55
12. Momentos 46 36-69
-----------------------------
13. Komerdal 43 49-78
14. Hulta (B) 39 47-96

Jedenastka kolejki:

Molski (WMKP)
-------------------
Z. Majewski (Supper)
Acverić (San)
Krawiec (WMKP)
R. Wiktorski (Tellez)
--------------------
Bakuń (WMKP)
S. Marcinkowski (Beller)
A Coperto (Tellez)
--------------------
Rortoresta (Komerdal)
Piąton (Tellez)
Gręczyński (Beller)

Mecz kolejki: Beller - Vit 3:2
Gol Kolejki: Okolski (Gigantos)
Niespodzianka kolejki: Kul - Tellez 0:1
Zawodnik kolejki: Maciej Gręczyński (Beller)

Beller skutecznie zrehabilitował się przed swoimi kibicami za klęske w Tellezie przed tygodniem. Choć po pierwszej połowie spotkania na Western wydawało się, że doznają kolejnej gładkiej przegranej. Vit prowadził 2:0 po trafieniach Seva oraz Pedeza i dość spokojnie spoglądał na drugą połowę spotkania w której miał tylko podtrzymać wynik, albo nawet dołożyć rywalowi kolejne gole. A jednak w drugiej połowie to Więzienni dzielili i rządzili na boisku pokazując naprawdę rewelacyjną grę. I kto wie czy to nie było najlepsze 45 minut w tym sezonie obrońców tytułu. Dwa gole Maćka Gręczyńskiego oraz gol Szymona Marcinkowskiego spowodowały wygraną w tym meczu Belleru 3:2. Kapitalne widowisko, wielka dramaturgia i zwycięscy Więzienni, którzy do Vitu zbliżyli się w tabeli już tylko na 3 punkty. Tej porażki Herbacianych nie był tez w stanie do końca wykorzystać San bowiem zaledwie zremisował bezbramkowo na Daltons z Avarell. Gospodarze skutecznie zamknęli dostęp do swojej bramki rywalowi, który chyba worek z bramkami rozstrzelał w poprzedniej kolejce w starciu z Komerdalem. W dalszym ciągu formą imponuje za to Tellez, który po totalnym zmiażdżeniu Belleru, wygrał na dość ciężkim terenie Wul w Kulu. Jedynego gola w tym spotkaniu zdobył Waldek Piąton. Tellez tak grając spokojnie zapewni sobie utrzymanie w elicie, a nawet będzie do końca walczył o awans do rozgrywek posezonowych. Rozkręca się pod wodzą Waldemara Wunmańskiego także Supper, który wygrał, choć w niezbyt przekonującym stylu, 1:0 z Momentosem. Już na początku spotkania do siatki Muchomora trafił Marek Józefiak i wynik ten utrzymał się do samego końca. Mimo wszystko warte odnotowania jest to, że Niebiańscy wreszcie zaczęli dość regularnie punktować. Punktuje także Komerdal, który z dość sporą już stratą w strefie spadkowej musi wreszcie wygrywać. W tej rundzie Kolorowym się to udało bowiem po dwóch trafieniach Rortoresty ograli Gigantos. I choć w 90 minucie rozmiary porazki zmniejszył Bartek Okolski, to gości nie było już stać na doprowadzenie do remisu. Punkty stara się robić także Hulta, która zmiażdżona ostatnio w Kulu wywalczyła remis na Nec Crider. Credończycy prowadzili od 18 minuty po golu Rosejcartera, ale pod koniec pierwszej połowy nastąpiła minuta Victoro, która wstrząsnęła gospodarzami. W ciągu zaledwie 64 sekund, Jay Victoro dwukrotnie wpisał się na listę strzelców wyprowadzając beniaminka z Jarzębinowa na prowadzenie. Ostatecznie w końcówce wyrównał Vlaso Prokasa, ale mimo ambitnej pogoni Credo nie zdołało już spotkania z outsiderem wygrać. W ostatnim meczu tej rundy, bardzo prestiżowym co trzeba dodać, Żywiec poległ 0:2 z WMKP. Gole zdobywali Zibi Raklewski oraz Adam Bakuń.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez brindel dnia Pon 23:42, 23 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum moja liga żużlowa Strona Główna -> Brindel Extraliga 2011-2012 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin