brindel
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
|
 Wysłany: Pon 14:05, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
I - MARNYHAMPS, Martinez, Medder, Sreca. - Znakomity powrót do Grand Prix Oscara Martineza. Zawodnik który wypadł z cyklu po sezonie 2006, tym razem zdołał dojechać do mety na drugiej pozycji, i wywalczył promocję dalej. Nadal fatalnie spisują się Medder i Sreca.
II - JONSSEN, Wójtczyński, Goncalves, Ratsmisson. - Mikael Ratsmisson po raz kolejny zastępuje wciąż kontuzjowanego Berti Vrandsena. Jednak Szwedowi nadal wiele brakuje do rodaków i wozi w GP ogony. Bardzo nas cieszy postawa Macieja Wójtczyńskiego, który do końca nękał atakami Rine Jonssena.
III - SED, Klapsson, Mensov, Gościnny.- Niestety po raz kolejny bardzo słabo turniej zaczął Lucjan Gościnny. Nasz zawodnik, który wciąż w GP zastępuje Jacka Alena pojechał mizernie i zajął ostatnie miejsce w tym wyścigu. Gonitwę wygrał Adams Sed przed Andreasem Klapssonem, i to właśnie ta dwójka awansowała dalej.
IV - GUTTIERREZZ, Ovorish, Hitharcell, Nolandsen. - Grand Prix jest na hiszpańskiej ziemi więc Marijah ograł resztę rywali. Nadal odstaje od reszty zawodników cyklu Duńczyk Matti Nolandsen.
V - MEDDER, Ratsmisson, Nolandsen, Mensov (d4) - W końcu gdzieś dalej zawędrował Mikael Ratsmisson. Trzeba jednak przyznać, że rywali w tym biegu nie miał bardzo wymagających. Defekt pozbawił szans awansu Jegora Mensova, który jednak już od jakiegoś czasu wozi tyły.
VI - HITHARCELL, Goncalves, Gościnny, Sreca. - No i niestety stało się. Gościnny po raz kolejny bardzo szybko pożegnał się z turniejem nie przechodząc ani jednego szczebla. Fatalnie też Lucius Sreca, który po tym sezonie już ostatecznie żegna się z Grand Prix.
VII - MARNYHAMPS, Sed, Ovorish, Wójtczyński. - Świetna jazda Kangurów w tej gonitwie, która zapewniła im obu już awans do szesnastki. Słabo bardzo Wójt, przed którym teraz ciężkie zadanie. Naszego zawodnika ograł też Mike Ovorish.
VIII - JONSSEN, Martinez, Klapsson, Guttierrezz. - W tej gonitwie awans do fazy głównej turnieju zapewnił sobie Oscar Martinez, który w 2002 roku zaliczał się do światowej czołówki. Niestety potem coś Hiszpanowi nie poszło, i jest w tej chwili po za cyklem GP. Wyścig wygrał dość gładko Rine Jonssen, który nadal w klasyfikacji generalnej znajduje się gdzieś w ogonie stawki.
IX - AJVANSSON, Piskorski, Smardsson, Robson. - W pierwszym z zapoznawczych wyścigów całkiem przyzwoicie pojechał Paweł Piskorski, który przywiózł za sobą solidnych rywali. Wyścig wygrał Ajvansson, który tym samym potwierdził, że jest w stanie wygrać trzeci turniej z rzędu.
X - NILSSON, Tomasen, Vincent, Osmanovski (w2) - Yannil nie zdąrzył na start i został z tego biegu wykluczony. Triumf Mattiasa Nilssona, który był w ostatnich dwóch finałach. Ładnie też Herve Tomasen, który do końca odpierał ataki jeżdzącego jakby nie patrzeć na swoim torze Juana Vincenta.
XI - OVORISH, Guttierrezz, Goncalves, Medder. - Bieg ostatniej szansy dla Amerykanina Mike'a Ovorisha. Jeździec rodem z Kalifornii uporał się z Hiszpaniami oraz Anglikiem Medderem. Z Hiszpanów lepszy okazał się jeżdżący jako stały uczestnik cyklu Marijah Guttierrezz, który wywalczył promocję dalej.
XII - KLAPSSON, Hitharcell, Ratsmisson, Wójtczyński. - Niestety mamy ogromne powody do zmartwienia bowiem Maciej Wójtczyński pojechał dramatyczne zawody i zajął jedno z ostatnich miejsc. Odpadł też Szwed Ratsmisson, który po za jednym drugim miejscem znów niczego ciekawego nie pokazał. Ciekawe jest z kolei to, że znów w fazie głównej turnieju młodziutki Hitharcell.
------------------------------------------------------------------------------------------------
XIII - AJVANSSON, Vincent, Marnyhamps, Hitharcell. - Pierwszy bieg głównych zawodów dla Szweda Ajvanssona, który potwierdził swą rewelacyjną formę. Zaraz za jego plecami dojechał do mety zawodnik gospodarzy Juan Vincent. Tym razem Australijczycy w odwrocie.
XIV - TOMASEN, Martinez, Robson, Ovorish. - Nadal świetnie jedzie Oscar Martinez, który chyba wyraźnie chce udowodnić to, że należy mu się miejsce w Grand Prix. Bieg wygrał Herve Tomasen, który coraz śmielej poczyna sobie w GP. Nieoczekiwanie dopiero trzeci Mike Robson.
XV - OSMANOVSKI, Sed, Klapsson, Piskorski. - Bardzo słaby start Piskorza załatwił sprawę. Nasz zawodnik prawie nie nawiązał walki z resztą stawki. Z przodu Yannil, dla którego to tak naprawdę pierwszy bieg w zawodach. Dzisiaj świetnie spisuje się także prawdziwy internacjonał Adams Sed, i kto wie czy nie zobaczymy w końcówce zawodów jeszcze przebłysków jego formy z najlepszych lat.
XVI - SMARDSSON, Jonssen, Nilsson, Guttierrezz. - Kolejny bieg o mocnej obsadzie. Wygrał go nawiązujący w tym roku do czołówki Petr Smardsson, który nie dał żadnych szans Jonssenowi. Mistrz Świata dojechał jednak na drugiej pozycji, dzięki czemu jest już w następnej fazie zawodów.
XVII - OVORISH, Klapsson, Marnyhamps, Guttierrezz. - I z turniejem pożegnali się już Marnyhamps i Guttierrezz. Dla obu to dość słaby turniej o którym będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Dalej są Ovorish i Klapsson.
XVIII - ROBSON, Nilsson, Hitharcell, Piskorski. - Niestety wielkim dramatem okazał się występ naszych zawodników w Castella. Tym razem do fatalnego występu poprzedników dopasował się Paweł Piskorski, który przyjechał ostatni i odpadł już z rywalizacji. Pierwszy na mecie Robson.
XIX - OSMANOVSKI, Jonssen, Ajvansson, Martinez. - Pierwszymi półfinalistami zostali Osmanovski i Jonssen. Ciekawą sprawą jest niepewna sytuacja Ajvanssona, który wygrał ostatnie dwa turnieje Grand Prix. Tym razem Michell będzie walczył o awans w biegu ostatniej szansy. Słabiej także Oscar Martinez.
XX - VINCENT, Sed, Smardsson, Tomasen. - Świetna w dniu dzisiejszym postawa Adamsa Seda. Siedmiokrotny Mistrz Świata z Australii awansował do swojego dopiero trzeciego w tym sezonie półfinału, pozostawiając w tyle młode wilki ze Szwecji i Danii. Pierwszy na mecie walczący o tytuł Juan Vincent.
XXI - AJVANSSON, Tomasen, Nilsson, Ovorish. - W półfinale nie zobaczymy Mattiasa Nilssona, który startował w dwóch ostatnich Wielkich finałach. Awansował z kolei Ajvansson, którzy przedużył swoje szanse na kolejny zwyciestwo. W półfinale tez młody Tomasen.
XXII - KLAPSSON, Smardsson, Robson, Martinez. - Dwójka Szwedów wyleczyła resztę stawki. Przewaga była wprost ogromna, i aż się nie chciało wierzyć, że Mike Robson jest taki bezradny. Odpadł też Martinez, którego jednak się starał i pojechał w tych zawodach całkiem przyzwoicie.
XXIII - SED, SMARDSSON, Osmanovski, Ajvansson. - Spora niespodzianka w półfinale! Emerytowany już niemal Adams Sed wygrał pierwszy półfinał i wjechał do finału. Za jego plecami wszedł Szwed Smardsson. Odpadło dwóch faworytów Osmanovski i Ajvansson.
XXIV - TOMASEN, KLAPSSON, Vincent, Jonssen. - Spora niespodzianka. Zarówno Mistrz jak i viceMistrz Świata pożegnali się z turniejem na etapie półfinału. W rozstrzygającej gonitwie pojadą Tomasen i Klapsson.
XXV - SED, Tomasen, Klapsson, Smardsson. - Niesamowite Adams Sed jak za dawnych lat! Perfekcyjne rozegranie startu i pierwszego łuku gdzie z pierwszego toru zamknął resztę stawki i pognał po zwycięstwo. Zaraz za jego plecami dojechał odnosząc życiowy sukces Herve Tomasen. Nie oczekiwanie na podium stanął też Andreas Klapsson, który w pojedynku Szwedów pokonał Petra Smardssona.
1. ADAMS SED 25 pkt (3,2,2,2,3,3)
2. HERVE TOMASEN 20 pkt (2,3,0,2,3,2)
3. ANDREAS KLAPSSON 18 pkt (2,1,3,1,2,3,2,1)
4. Petr Smardsson 16 pkt (1,3,1,2,2,0)
5. Yannil Osmanovski 13 pkt (w,3,3,1)
6. Juan Vincent 13 pkt (1,2,3,1)
7. Rine Jonssen 11 pkt (3,3,2,2,0)
8. Michell Ajvansson 11 pkt (3,3,1,3,0)
9. Mattias Nilsson 8 pkt (3,1,2,1)
10. Mike Robson 8 pkt (0,1,3,1)
11. Oscar Martinez 7 pkt (2,2,2,0,0)
12. Mike Ovorish 7 pkt (2,1,3,0,3,0)
13. Leigh Marnyhamps 6 pkt (3,3,1,1)
14. Flory Hitharcell 6 pkt (1,3,2,0,1)
15. Paweł Piskorski 5 pkt (2,0,0)
16. Marijah Guttierrezz 5 pkt (3,0,2,0,0)
17. Raul Goncalves 4 pkt (1,2,1)
18. Mikael Ratsmisson 4 pkt (0,2,1)
19. Maciej Wójtczyński 3 pkt (2,0,0)
20. Heck Medder 3 pkt (1,3,0)
21. Matti Nolandsen 2 pkt (0,1)
22. Lucjan Gościnny 2 pkt (0,1)
23. Lucius Sreca 1 pkt (0,0)
24. Jegor Mensov 1 pkt (1,d)
Adams Sed: Wygrałem pierwsze Grand Prix od ponad roku, więc jestem bardzo zadowolony. Dawno nie osiągnąłem jakiegoś większego sukcesu. Dlatego cieszę sie, że w moim ostatnim sezonie w GP jeszcze jestem w stanie coś wygrać. Dziękuje wszystkim, mam nadzieję, że to nie ostatnie moje wygrane GP i coś spróbuję jeszcze wywalczyć w ostatnich trzech turniejach sezonu.
Herve Tomasen: Jestem niesamowicie szczęśliwy. Jestem na podium. Jestem drugi. Tylko Adams może być dziś ode mnie szczęśliwy. Potwierdziłem dziś, że należę już do top 10 na świecie i będę się starał zakończyć sezon na jak najwyższej pozycji.
Andreas Klapsson: Ten sezon nie układa się dla mnie tak jakbym tego oczekiwał dlatego takie pojedyncze sukcesy dodają skrzydeł. Mam nadzieję, że w kolejny turniejach też coś pokażę i zapewnię sobie miejsce w TOP 10.
Paweł Piskorski: Ten turniej to jeden wielki dramat. Tylko obrazuje moją tegoroczną formę. Te dwa Wielkie Finały niestety nie przechyliły czary goryczy bo jest bardzo źle. No cóż aby do Vlacza.
Maciej Wójtczyński: Drugi z rzędu beznadziejny turniej. Coraz bardziej się boję o miejsce w dziesiątce w końcowej klasyfikacji cyklu. Na szczęście jeszcze trzy turnieje przede mną i mam nadzieję, że uda mi się ten cel zrealizować.
Lucjan Gościnny: Na razie w GP jeżdzę słabo, ale dopiero się uczę. Mam nadzieję, że jeszcze będzie mi dane w tym roku wystartować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
