brindel
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
|
 Wysłany: Pon 19:49, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
I - ROBSON, Vrandsen, Klapsson, Branden (d4) - Defekt już chwilę po starcie zanotonował Branden. Od liderującej dwójki sporo odstawał Klapsson, dla którego ten sezon to na razie zarówno w GP jak i w lidze szwedzkiej to pasmo rozczarowań.
II - SED, Guttierrezz, Mensov, Rajhundsen. - Kolejny rok z rzędu z dzikusem jedzie Rajhundsen, jednak ten najlepszy z norweskich żużlowców nadal nie nadaje się do elity, bo po prostu wyraźnie odstaje od zawodników z cyklu. Bezproblemowy triumf Seda.
III - AJVANSSON, Medder, Hitharcell, Ratsmisson. - Pierwszy pokonany przeciwnik przez Hitharcella w GP. Okazał się nim Ratsmisson, zastępujący Srece, jednak on w przeciwieństwie do swych szwedzkich kolegów z reprezentacji nic nigdy w cyklu nie pokazał.
IV - OVORISH, Marnyhamps, Alen, Nolandsen. - Forma Jacka Alena w Grand Prix jest przygnębiająca. Zawodnik wprost wymiatający na krajowym podwórku, w cyklu jeździ bardzo słabo. Tym razem sukcesem okazało sie pokonanie innego marudera Nolandsena.
V - KLAPSSON, Hitharcell, Rajhundsen, Nolandsen. - Flory Hitharcell uratował swoją pozycję w tych zawodach, i po raz pierwszy pojedzie w trzecim biegu. Kolejną porażką zakończył się kolejny wyścig Nolandsena, który nie wiadomo po co dostał się do cyklu.
VI - ALEN, Mensov, Ratsmisson, Branden. - Nieco odbudował swoją pozycję Jacek Alen, ale to dopiero kropla w morzu potrzeb, jeszcze jeden wyścig aby w ogóle awansować do Turnieju Głównego. Odpadli Ratsmisson i Branden, którzy w GP nie potrafią osiągać rezultatów takich jak w swoim duńskim klubie Fredrikstad.
VII - ROBSON, Ajvansson, Guttierrezz, Marnyhamps (t) - Zawiódł kangur Leigh, który nie wytrzymał napięcia na starcie i zerwał taśmę. W powtórce już bez niego najgorszy okazał się Guttierrezz, który uległ bardziej utytułowanym rywalom.
VIII - SED, Vrandsen, Ovorish, Medder (d4) - Wydaje się, że dzisiaj Adams Sed może osiągnąć lepszy wynik niż w pierwszych dwóch turniejach GP. Trzeba jednak pamiętać, że do tej pory nie jechał z zawodnikami z czołówki. W głównym turnieju zobaczymy też już na pewno Vrandsena.
IX - OSMANOVSKI, Smardsson, Nilsson, Tomasen. - Najciekawszy do tej pory wyścig dnia miał miejsce w gonitwie zapoznawczej. Świeta postawa Osmanovskiego, który wyminął Smardssona i Nilssona braworowymi akcjami przy krawężniku. Jedyny, który odstawał od świetnej rywalizacji to Tomasen.
X - VINCENT, Jonssen, Wójtczyński, Piskorski (u3) - Piskorz upadł jadąc na trzeciej pozycji, i będzie startował z drugiego pola już w turnieju głównym. Niestety słaba również jazda Wójta, i nie jesteśmy zbyt optymistycznie nastawieni przed zawodami głównymi. Nadal rewelacyjna forma Mistrza i viceMistrza Świata.
XI - GUTTIERREZZ, Klapsson, Mensov, Medder. - Już teraz Marijah okazuje się lepszy niż ostatnio Martinez i Goncalves, może w końcu doczekaliśmy się solidnego hiszpańskiego matadora po Vincencie. Jegor Mensov to jeszcze jednak nie następca Żywochodnego, widać jak wiele mu brakuje do rewelacyjnych wyników. Odpadł też Medder.
XII - OVORISH, Marnyhamps, Hitharcell, Alen (d4) - No i kolejny fatalny występ Alena, jeżdzącego jeszcze słabiej w elicie niż dwa lata temu. Odpadł też Hitharcell, choć on akurat osiągnął swój najlepszy wynik w tym sezonie.
------------------------------------------------------------------------------------------------
XIII - OSMANOVSKI, Robson, Marnyhamps, Wójtczyński. - Stało się to czego się obawialiśmy. Wójt dzisiaj nie jest przygotowany na jakiekolwiek dobre wyniki. Wiózł się daleko za Marnyhampsem, nie mając żadnych szans nawet na trzecie miejsce. Awans faworytów.
XIV - JONSSEN, Guttierrezz, Tomasen, Vrandsen (w/su) - Berti Vrandsen dość brutalnie wyciął z toru rodaka Jonssena, i został za to słusznie wykluczony z biegu. W powtórce poobijany Jonssen nie miał problemu z rywalami. Nie oczekiwanie dalej jest też Guttierrezz, a nie Tomasen.
XV - VINCENT, Sed, Nilsson, Klapsson (d3) - Szwedzi w odwrocie. Klapsson jeszcze jakos walczył o awans, ale zdefektował i nadzieje prysły jak bańka mydlana. Z kolei Nilsson już od początku nie nawiązywał walki. Mocny dzisiaj jest Sed, dawno go nie widzieliśmy w takiej formie w Grand Prix.
XVI - SMARDSSON, Ajvansson, Ovorish, Piskorski. - Gdzieś daleko z tyłu poza telewizyjnym kadrem jechał Paweł Piskorski. Akurat w tym wyścigu Szwedzi pojechali bez zarzutu. Odpadł też Ovorish, ale jego forma pozwala wierzyć, że nie odpadnie jeszcze z cyklu.
XVII - NILSSON, Marnyhamps, Piskorski, Vrandsen. - No i masz babo placek. Pawel Piskorski wyeliminowany z tego turnieju Grand Prix i straty do czołówki cyklu będą już masakrycznie wielkie. Czyżby znów nasz zawodnik obudził się dopiero w koncówce sezonu? Odpadł też Vrandsen, a na razie najlepszy wynik w sezonie osiągnie Marnyhamps.
XVIII - TOMASEN, Ovorish, Klapsson, Wójtczyński. - No i nie ma już Polaka w dzisiejszych zawodach. Ktoś jeszcze pamięta o fenomenalnym występie Wójta w Piskaczu? Dzisiaj był cieniem samego siebie i odpadł z najmniejszą możliwą do zdobycia ilością punktów. Kompletnie zawodzi Andreas Klapsson, który okupuje dolne rejony klasyfikacji.
XIX - OSMANOVSKI, Vincent, Ajvansson, Guttierrezz. - Pierwsi dwaj półfinaliści to po krótce, dwaj liderowie klasyfikacji generalnej i do tej pory najlepsi zawodnicy cyklu. Ajvansson i Guttierrezz, byli tu milczeniem, ale kto wie czy jednak nie awansują do półfinału.
XX - JONSSEN, Sed, Smardsson, Robson (t) - W taśmę wjechał Robson. Rine Jonssen i Adams Sed daleko odjechali Smardssonowi i walczyli o pierwszą lokatę. Mijali się kilka razy, ale ostatecznie to Duńczyk okazał się lepszy.
XXI - AJVANSSON, Robson, Ovorish, Nilsson. - Trzeci zawodnik świata i szósty uratowani przed odpadnięciem z zawodów. Dla Ajvanssona to najlepszy wynik w sezonie bo do tej pory nie awansował do półfinału. Mike Robson jeździ bardzo rowno, ale nadal bez błysku jego awans do finału jest więc wątpliwy. Gdzieś zatracił błysk z początku ubiegłego sezonu Mattias Nilsson.
XXII - TOMASEN, Marnyhamps, Smardsson, Guttierrezz. - A tu mamy doczynienia ze sporą niespodzianką, a mianowicie odpadnięciem Smardssona. Lepszy okazał się rozczarowujący tego dnia Herve Tomasen oraz Australijczyk Marnyhamps, który tak trochę po cichu i nie zauważalnie dojechał w tych zawodach aż do półfinału. Skończyła się piękna przygoda z tym turniejem Guttierrezza.
XXIII - OSMANOVSKI (D), AJVANSSON (A), Sed (B), Marnyhamps (C) - Lider Grand Prix Yannil Osmanovski po raz kolejny w wielkim finale. To może być pierwszy tytuł Mistrza Świata Gruzina, który po ostatnim słabym sezonie tym razem naprawdę będzię się liczył do końca w walce o najcenniejszy laur. W finale też Ajvansson, dla którego to pierwszy finał w sezonie. Australijczycy tym razem w odwrocie.
XXIV - JONSSEN (C), VINCENT (A), Tomasen (B), Robson (D) - Bez niespodzianki także i w tym półfinale. Trzeba przyznać, że Herve Tomasen do końca walczył o Finał z Vincentem, jednak ostatecznie przegrał z nim prawie na samej kresce. Nie może kompleksów półfinału już dość długo przełamać Mike Robson.
XXV - JONSSEN (A), AJVANSSON (D), VINCENT (B), Osmanovski (c) (w/su) - Gruzin nie wytrzymał. Długo prowadził, ale gdy zaczął go wyprzedzać Vincent, agresywnie się zachował i podciał Hiszpana. Został z biegi wykluczony, a Vincent w powtórce nie nawiązął już walki z pozostałą dwójką jeźdźców. Tutaj lepszy okazał się Mistrz Świata Jonssen, dla którego to pierwszy triumf w tym sezonie.
1. RINE JONSSEN 25pkt (2,3,3,3,3)
2. MICHELL AJVANSSON 20pkt (3,2,2,3,0)
3. JUAN VINCENT 18pkt (3,3,2,2,1)
4. Yannil Osmanovski 16pkt (3,3,3,3,w)
5. Adams Sed 13pkt (3,3,2,2,1)
6. Herve Tomasen 13pkt (0,1,3,3,1)
7. Mike Robson 11pkt (3,3,2,t,2,0)
8. Leigh Marnyhamps 11pkt (2,t,2,1,2,2,0)
9. Mike Ovorish 8pkt (3,1,3,1,2,1)
10. Petr Smardsson 8pkt (2,3,1,1)
11. Marijah Guttierrezz 7pkt (2,1,3,2,0,0)
12. Mattias Nilsson 7pkt (1,1,3,0)
13. Paweł Piskorski 6pkt (u,0,1)
14. Andreas Klapsson 6pkt (1,3,2,d,1)
15. Maciej Wójtczyński 5pkt (1,0,0)
16. Berti Vrandsen 5pkt (2,2,w,0)
17. Jegor Mensov 4pkt (1,2,1)
18. Flory Hitharcell 4pkt (1,2,1)
19. Jacek Alen 3pkt (1,2,d)
20. Heck Medder 3pkt (2,w,0)
21. Mikael Ratsmisson 2pkt (0,1)
22. Olle Rajhundsen 2pkt (0,1)
23. Olsen Branden 1pkt (d,0)
24. Matti Nolandsen 1pkt (0,0)
sędziował: Yewgieniy Kolocenko, widzów: 12 tyś
Rine Jonssen: Bardzo się cieszę, że mimo dzisiejszego dość porządnego dzwona wygrałem te zawody. Strata nadal jest jednak spora ponieważ Yannil i Juan w ogóle nie zawodzą i nie mogę liczyć na ich potknięcia tylko samemu jechać na swoim poziomie.
Michell Ajvansson: Bardzo fajny turniej dla mnie. Generalnie to nie spodziewałem się takiego rezultatu akurat tu bo nie lubię jeździć w Haskalabana. Teraz kilka ciekawszych dla mnie torów i liczę na kolejne miejsca na podium. W każdym razie wracam do gry.
Juan Vincent: Kolejne podium, to niezła sprawa. Po fatalnym sezonie 2006 wydawało się Wam, ze już nie wrócę do czołówki, a jednak już drugi sezon z rzędu jestem liderem generalki. Szkoda trochę tego ataku Yannila, bo wydaje mi się, że wygrałbym. Nie ma co płakać gratuluję Marijah dobrego wyniku.
Yannil Osmanovski: Niestety, ale muszę się zgodzić sfaulowałem Vincenta. Sędzia dobrze postąpił należało mi się wykluczenie. Troszkę się za bardzo zdenerwowałem, ale jeszcze osiem turniejów. W tym roku celuję w tytuł.
Paweł Piskorski: Oj te zawody to porażka dla każdego z nas. Niestety, ale każdy kolejny turniej powoduje straszną stratę punktową do czołówki, bo Yannil, Juan i Rine jeżdżą niesamowicie.
Maciej Wójtczyński: Coś nie mogę ustabilizować formy. Jeżdżę na razie nierówno, ale wszystko jest jeszcze do zrobienia. Na razie nie zajmuję jakiegoś tragicznego miejsca w generalce a zamierzam jeszcze trochę podskoczyć.
Jacek Alen: Porażka, po raz kolejny. Naprawdę nie wiem co się dzieje, nie spodziewałem się takiej żenady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
